Aniu płotek musi być ,psy by mnie zaszczały

Pomaluje go na czarno ..chociaż mam obawy ...ale gorzej już chyba nie może być
Rozchodniki na kopciuszkowej (i teraz na psiowej )są rozmnożone z jednej dosyć dużej sadzonki którą przytargałam prawie że z Litwy .
Byłam tam z Emusiem w interesach i byliśmy u takiej Pani gdzie dwie kępy tego rozchodnika rosły .
Giganty jak mówisz

cykałam sie trochę ale poprosiłam o sadzonkę

Kobiecina za szpadel i wykopała mi całą jedną kępę ..pewnie dlatego tak rośnie ,szczerze dany był

Ja tez ci go chętnie dam na rozmnożenie ,podaj mi namiary