Ewa Ty nam nie pokazałaś całego swojego królestwa?!....oj nie ładnie, nie ładnie...ja tam sie nie znam, ale magnolia faktycznie wygląda zdrowo....cudnie będzie jak zakwitnie....masz ja akurat od drogi, więc będzie wielkie WOW
a ten kwiat ML faktycznie jak poskręcany sznurek wygląda....farta masz
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Cha!
Ja też mam magnolię od strony drogi.
Zajmuje ogrom miejsca i postanowiłam ją przeciąć(czyt.przezedzic).
Czasami też żałuję że ją tam posadziłam bo mi się gust zmienił.
Ale cóż.Musi już być i tyle.
Resztę próbuję dopasować.
Zresztą może ktoś wstąpi na chwilę do mnie i poogląda mój ogródek.
Jakieś sugestie może by się przydały,podpowiedzi.
Beaciu ja bym tego nie nazwała królestwem to część ogródka przed domem ,na ulicy
Nie mam na niego pomysłu ,jest długi 13 m, tak jak długi jest dom ,a szeroki może 2 metry
Myślałam żeby teraz poprosić dziewczyny o pomoc co z nim zrobić ,tak żebym na wiosnę mogła wszystko wykopać i posadzić na nowo
A może masz jakieś inspiracje na takie długie kiszki
Ja mam wenę minimalistyczną.
Tą część znam głównie z opisu ale myślę że można dać długi żywopłot liściasty wys.0,6m.
U stóp trawy (turzyce) i to wszystko.
Znaczy jeśli jest ta magnolia to można zostawić.
Basiu muszę zrobić zdjęcia to zobaczysz jak to w całości wygląda.
Żywopłot odpada ,tam widzę coś delikatnego ,ale eleganckiego i koniecznie coś wyższego żeby za tego płotku było widać
Teraz rosną tam 3 Rh i magnolia i hortensja ,ale nie wygląda to teraz dobrze
Ewo przecież jeszcze nie masz ogrodowiskowych wiśni umbracośtam w przedogródku otoczonych kulami bukszpanowymi i rozplenicami
Czy nawoziłaś magnolię w tym roku? Jeśli nie to zrób to od wiosny, dwa-trzy razy w sezonie specjalnym nawozem do magnoli. Jeśli ma pąki kwiatowe to zakwitnie, jeśli nie to musisz kolejny sezon poczekać.... I nawozić..... Jesli jest posadzona od strony z silnymi wiatrami to proponuję ją w czasie mrozów osłonic. Ja po ścięciu miskantów przechowałam je na stoisze zimowe do osłony roslin. Więc ML wiosną po ścieciu przechowaj do następnej zimy.