Ależ wymuskany ten Twój ogród. A trawka.... marzenie!! Ale 90 cebul to chyba na dobry początek tylko posadziłas... podejrzewam, że więcej będziesz miała, prawda?

Agnieszko, nie dość, że ogród masz wypieszczony, to jeszcze takie dania serwujesz.......kłaniam się w pas Jesteś niesamowita

Hihihi właśnie tu przyszedłem po raz pierwszy i trafiłem na to zdjęcie. Sprytnie zmyliło mnie to lustro! Ja serio pomyślałem, że to jakieś przejście Musiałem chwilę zastanowienia mieć!
Zaznaczam i lecę czytać cały wątek od początku!

jejciu ale pysznosci koniecznie się kiedys wprosze ....ja pstragi łowie ty piec rozpalasz

Agula, jestem na bieżąco. Pieknie i smacznie - czyli tak jak lubię

pozdrawiam

Smakowicie dzisiaj u Ciebie Oby jesień jeszcze sprzyjała takim cudownym chwilom w ogrodzie Zwłaszcza, że doczekałaś tej chwili. Widzisz, jak to szybko przeleciało, dziś Ty też możesz cieszyć się z pięknego ogrodu i to zawdzięczasz sobie

A ja przy okazji mam pytanko, czy taką ilość cebul sadziłaś w koszyczkach czy bezpośrednio?

Buziaki

Ale pyszności pokazujesz- uwielbiam pieczone ryby... czy to z tego pieca w altanie??? czy coś źle zrozumiałam...?

A! ...i jesień piękna u Ciebie nie ma to jak sumak...A ja mam taki spory trawnik przed domem , między płotem a ulicą....należy wprawdzie do miasta i oni niby o niego dbają, ale.....może tam sumak się powinien pojawić...

Aguniu a ja poproszę przepis na to jak Ty to wszystko robisz
Buźka

Ogród nieustająco mnie zachwyca a i jeszcze ślinę przełykam nad zdjęciem owego RYBA!
buziaki zostawiam