A tym zajmowałam się dzisiaj

Mają tu powstać schodki z cegły i żwiru płukanego i wprowadzić trochę ładu w ten chaos.
Narazie cegła:
) Ten pierwszy schodek ułożyłam przed przyjazdem Mai, dzisiaj walczyłam z drugim. Nawet udało mi się go dokończyć, ale zdjęcia nie zrobiłam bo musiałam pognać do pracy
Jeszcze sporo pracy zanim zacznie wyglądać tak jak to sobie wymyśliłam...
ciąg dalszy nastąpi...

oby tylko nie padało...