Witam wszystkich!!
Dziękuję bardzo za porady i oczekuję kolejnych. Napiszę krótko o sobie.
Dwa lata temu wyprowadziłam się, wraz z rodziną i zwierzakami, z Torunia do małej miejscowości położonej 10 km od Torunia. Nigdy nie miałam doczynienia z pracami w ogrodzie dlatego z zainteresowaniem odlądam Wasze "dzieła". Chciałabym stworzyć własnymi siłami wymarzony ogród, w którym mogłabym odpoczywać po pracy. W załączeniu przesyłam kilka zdjęć z moich "wypocin".

W tym roku rosną z przodu jednoroczne rączniki ale w przyszłym roku planuję stałe nasadzenia. (oczywiście nie wiem jakie).

Witaj Małgosiu R.
Twoja propozycja zagospodarowania mojego tarasu bardzo podoba się M. Na pewno skorzystam z twoich sugestii. Zastanawiam się tylko, czy żurawka bedzie dobrze rosła z południowj strony. Glebę mam gliniasta i planuje przykryc ja agrowłókniną i kolorowymi naturalnymi kamieniami ze żwirowni tak samo jak wokół płotu pod tujami kórnik. Odmośnie twojego pytania - to jest lawenda małe sadzonki zakupiłam w zeszłym roku w markecie.
Niestety nie moge dodac wiecej zdjec, gdyz internet nie "chodzi" tak jak powinien. Może jutro rano coś dodam.
Pozdrawiam

Cześć Alina,

cieszę się że mogłam w jakiś sposób pomóc. Dopiero będę tworzyła swój ogród więc za wiele nie mogę powiedzieć, ale z tego co się dowiedziałam to żurawki lubią półcień, chyba że w słońcu rosną w przepuszczalnej glebie inaczej słońce je przypala. Może niech wypowiedzą się lepiej osoby które znają te rośliny w praktyce a nie w teorii jak ja .

Lawenda piękna, też chcę mieć lawendę, ale mi nie wychodzi jej hodowanie.
Co źle robię??
Kupiłam jakieś dwa tygodnie temu trzy sadzonki i wsadziłam po kilku dniach. Zrobiłam dołek wrzuciłam keramzyt wymieszany z ziemią uniwersalną i dolomitem i jak na razie nie wyglądają za dobrze .
Podlewam je i rosną w słońcu dopiero pod koniec dnia mają odrobinę cienia.
Możesz mi coś doradzić?
Dzięki wielkie za wskazówki

powodzenia w nasadzeniach

Czesc Małgosiu,
Z moja lawendą nic nie robie szczegolnego. Wsadzilam ja, podlewam i sobie rośnie myslę,że to jest kwestia gleby- gliniasta. Mam kawałek klasy III i IV, kiedyś były tu pola uprawne. Rosnie tak samo jak u ciebie caly dzień w słoncu dopiero popoludniu ma cień. Nie dodawałam do dołków żadnych "ulepszaczy".
Ale jak wsadziłaś dopiero dwa tygodnie temu to rośliny maja jeszcze czas na aklimatyzacje i mysle, że rusza.
Ja tez jestem początkujaca i dopiero się uczę i poznaje rosliny ogrodowe.
Pozdrawiam

Cześć Alinko,

dziękuję za informację. Będę czekać co z nimi się stanie. Też mam glebę gliniastą i jak u Ciebie były tutaj pola uprawne . Trochę kilka gałązek mi uschło chyba nie jest z dobrze.
Poczekam potem może przesadzę. Być może posadziłam w za ostrym słońcu, ahh zobczę oby przeżyły.

pozdrawiam Cię serdecznie

Witajcie...


Na szerokości 7 metrów wkopałam siatkę na krety, usypałam skarpę udekorowałam kamieniami, wsadziłam roślinki i wysypałam korą.Podczas plewienia okazało się że wszystko jest zryte przez moją ulubienicę nornice która zdeformowała mi wszystko robiąc korytarze....Analizując cały mój projekt stwierdziłam że wcale mi się to nie podoba..Po pierwsze moje cyprysy są zbyt małe i nie chronią mnie przed okiem wścipskich sąsiadów a po drugie ciągle wieją u mnie silne wiatry i nawet nie mogę rozłożyć na dobre parasola który dostała m