No współczuję bałaganu w ogrodzie, ale dasz radę...teraz tylko słonko i cierpliwość buziam
Kondzio u Ciebie już slonecznie?
Ogarnąłeś już ogród Kondziu po ulewach?
Ojej ale woda zniszczyła Ci ogród ....no mnóstwo pracy przed Tobą.....kurcze powodzenia dasz radę
Kondziu, już teraz tylko upały będą! U nas tez był grad i to wielki. Mój mąż poleciał nawet pędem auto do garażu schować, ale tak się spieszył, że rozwalił błotnik. (Hihihi tak między nami, to mnie to nawet rozbawiło, ale ciiii: