Ania, jam zdrowa ale też chcę takie pigułki. Kondziu, opraw i powieś sobie.
O ja Cię... ale pięknie.. Taka jesień, to jest jesień. U mnie po pierwszym przymrozku liście obleciały, żadnych kolorków na tych moich skromnych roślinkach A tak swoją drogą, myślałam, że poznaniacy są mistrzami w (nie)wydawaniu kasy ale klona palmowego za mniej niż 130 złociszy nie udało mi się znaleźć Piękny klonik...
Ale czadowa terapia Śliczne pocztówki zdjęciowe. Teraz to Kondziu musisz wyzdrowieć
jakie piękne pocztówki...jak ja uwielbiam takie piękne "dzieła" gratulacje !!! a Tobie Kondziu wyjścia z nasmarku pilnie ...życzę
Wpadam podziwiać Twoje prace nasadzeniowe i porządki ,i co ? Chorutki? Trzymaj się, bo najgorzej złapać teraz chorobę. Trzyma do marca, cholera jedna. Szybko nie chce ustępować, całe szczęście,że ma być ciepło, ale to zdradliwe jest. Nie rozbieraj sie do koszulki, ale i watowanej kurteczki nie zakładaj. Z umiarem się odziewaj, nawet kilka razy dziennie zamieniaj okrycia. Buziam, i miłego dnia.
Zdrówka życzę.. i na pewno nie ode mnie przelazła zaraza na Ciebie.. masz bliżej zasmarkanych Za to dla poprawy może nie zdrowia a nastroju, aplikuję Ci 3 pigułki.... 3 pigułki z Twojego ogrodu ... Do stosowania od zaraz.....
Ale super pigułki, no przy takiej dawce Kondziu, od razu choroba Ci odejdzie
Ale fajne piguły!!!!