Danusiu jesteś wielka chciałem ci po dziękować że nam dajesz taki przykład że nie można nigdy mówić że skończyliśmy tylko że zawsze może być lepiej i że zawsze możemy zacząć zmieniać swoje ogrody czy jest młody czy stary tylko trzeba chcieć dobrze że grube rzeczy skończyłem wcześniej bo teraz bym tego nie zrobił coś mnie choroba strasznie długo trzyma wiesz że zawsze byłem twoim wielbicielem i ubóstwiam twoje rewelację hi hi hi hi
Kondziu a Ty u lekarza byłeś? Jeśli nie to jutro marsz. Bez wykrętów i wymówek. Ty wiesz jak możesz sobie zaszkodzić jak to nie jest zdiagnozowane zapalenie albo grypa. Pielęgniarka Ci to mówi ! Tym bardziej że znów Ci gorzej.
nawrót raczej nie po prostu mi nie mija raz jest lepiej raz gorzej żeby iść do lekarz musiałbym wstać o piątej rano i stać przed przychodnia a ja na to jestem za słaby i bym się jeszcze bardziej załatwił a terminy są dwu tygodniowe więc leczę się sam ale takie jest życie
Małgosiu nic na to nie poradzę mam dwu tygodniowe terminy do lekarza pierwszego kontakty a żeby się do niej dostać w ten sam dzień muszę czekać w kolejce od piątej rano bo tyle chętnych a ja na to nie mam siły bo bym się bardziej załatwił mam nadzieję że mi minie
Kondziu samoleczenie jest niebezpieczne jak trwa dłużej niż trzy cztery dni. Po osiemnastej pacjenci u nas zgłaszają się na pogotowie bez terminów. Może tak zrób