zawitka
07:48, 14 paź 2014

Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Przemku tak mam blokowisko----a było tu tak cicho były pola drzewa i mąż karmił bażanty przez kilka lat .Tak ich nauczył że rano przychodziły całymi rodzinami i koguty tak przepraszam mordę darły że spać nie dawały .piąta rano nie było zlituj --trzeba było karmić .potem budowa to było piekło Teraz jest przyjemniej cisza spokój choć wystawiona jestem na oglądanie ale to ma i dobre strony bo mnie pilnują ha ha

