Jakie apetyczne pierniczki ,mniam

.Nawet nie wiesz jak bym pragnęła usiąśc do twego stołu ,napić się z tobą kawy i pogadać ,odpocząć w miłym towarzystwie .Teraz to ja już na nic czasu nie mam .Tęsknię za ogrodowiskiem lecz doby mi brakuje aby coś dla siebie capnąć

mam u siebie mamę 84 lata po udarze, leżącą ,pampersy i takie tam sprawy, nie mogę jej zostawić samej nawet na godz.Powiem ci Halinko ze starośc mnie zaczyna przerażać, ale póki co cieszmy się chwilą.Ty upiekłaś pierniczki a ja ubrałam juz choinkę, miałam okazję bo mama długo spała a kiedy sie obudziła miała niespodziankę przed oczyma

.Pozdrawiam cię serdecznie i wybacz że pisze tak rzadko .Nie płacz juz proszę! łap kazdą chwilę radości bo zycie jest takie krótkie Halinko.