Mam werbenę pierwszy sezon (hmm ćwierć sezonu) i obawiam się, że nie rozpoznam siewek i wszystko wyrwę na wiosnę Ot dylemat nowicjusza

Asia z werbeną to ja mam przechery niesamowite bo---siałam do doniczek i nic nie urosło to w lutym .Potem wywaliłam na dwór to co było w doniczce ze złości pod płot .Nasiona te dostałam ale nie pamiętam od kogo też z O. Dostałam rozsady i one ładnie poszły ale to były 2-3 gałązki . Zebrałam nasiona ,wysiałam w następnum roku do gruntu i zapomniałam .Dziś ta draniara jest wszędzie i złości mnie ale jest >Na wiosnę ona wygląda jak pokrzywa więc nie usuwaj pokrzywy to będziesz ją miała Pozdrawiam .A jeszcze jak masz gdzie przechować karpę to też można i na wiosnę do ziemi też odbije

Mam werbenę pierwszy sezon (hmm ćwierć sezonu) i obawiam się, że nie rozpoznam siewek i wszystko wyrwę na wiosnę Ot dylemat nowicjusza

Cudne ML

Zasadziłas go juz ? Pokaz piękność gdzie trafił

To nim się rozsieje muszę wypielić wszystko, żebym nie zarosła jak dżungla

Kochana... ja niby takim nowicjuszem już nie jestem, a przy ostatnim plewieniu rabaty wyciepałam połowę orlików zanim się "jarnełam" że to orliki