No to w realu za 8 miesięcy.......

Dzisiejszy obchód z Barim (południowy) . Zobaczyliśmy prawdziwą mroźną zimę. Zdjęcia nie najlepsze bo zamglone dookoła.



Na tej drodze kulig byłby wyśmienity.

hanka_andrus napisał(a)

Hej! Ja też już po spaceringu!
Zima a do mnie na balkon zameldował się gołąb grzywacz.Czyli zaczyna przymiarkę do założenia gniazda.Czyżby miała być już wkrótce wiosenka? Zawsze pierwsze grzywacze meldowały się w lutym......A dziś powspominam jesienny wypad do lasu

Hania kusi grzybkami, o widzę,że znasz kołpaki

Zbyszku,przecież czymś trzeba.......

Hej! Skowronki! Balowaliście wczoraj? Wstaje dzień!
Miłego życzę!
U mnie na minusie SZÓSTKA! Czyli jakby zelżało........

Brrrr, -11.8 i wstawac się nie chce, ale jak to kiedyś mówili Nie chcem, ale muszem - trzeba się ruszać.

Brrr - minus 22 i już jestem po krótkim spacerku z Barim . Po powrocie lizaliśmy sobie obydwaj łapki z zimna. Trzymajcie się ciepło.

Ja dzisiaj jak zobaczyłam o 7.00, że na termometrze - 23 C, to szybciuteńko się ubrałam i naszykowałam ptakom śniadanie. Dostały: płatki owsiane, kaszę jaglaną, ryż i potłuczone ziarna orzechów włoskich, a to wszystko zatopione w topionej słoninie. Trudno opisać co się działo na ganku. Najlepsze były moje koty, które siedziały na parapecie i przez szybę oglądały biesiadników. Pewnie koty dostały nerwicy.

Tak wczoraj zachodziło słońce.

Wygląda,jakby się las palił!

Dziś spacer po plaży i oczywiście ptactwo,które przeniosło się z zamarzniętego Jamna nad brzeg morza.Ale i tu część obmywana przez fale pod lodem.