Przekonuję się, po raz kolejny, że buki to terminatory
Kto zna historię z moim pierwszym bukiem to wie, że 2 lata przeżył w uśpieniu, teraz ma już 4m wysokości.
A ostatnio karczownik mi podgryzał dwa kolejne i wiecznie wywracał. Ponieważ jakiś korzonek został to udało się im odbić z dołu, pomimo że wiele gałązek pobocznych wycięłam. Pierwszy ma dosłownie jednego zdrowego listka, drugi więcej.