No to machaj te mufinki bo juz w kilku watkach o nich słyszałam a w zadnym nie widziałam. Kilka dla mnie odłóż.Ksiazka nie może sie zmarnowac, bierz sie za pieczenie bo przepisów pewnie bardzo dużo.
Sikorki w tej chwili chętniej słonecznikiem się pozywia niz słoninką a słoninkę głównie jak jest duzy mróz bo to bardzo kaloryczne jedzenie.A weź też poprawkę na to ze muszą sie przyzwyczaic do miejsca . Poniewaz teraz nie ma mrozu to słoninka zacznie sie psuc , trzeba szybko wymienic na nowa.
Ja im sypię głownie słonecznik, czasem dodaje suszony bez lub jarzebinę ,, czasem jakąs mieszankę kupioną , ale słonecznik to podstawa a jak przyjdzie mróz to słononka do tego . Od 10 stycznia mniej więcej jeszcze jabłko i płatki owsiane , choc płatki można i wcześniej w małych ilościach. To ze są takie rózne daty dodawania jest zwiazane z pojawianiem sie różnych ptaków i trzeba im dac to co lubia.
np jabłko lubi kos i kwiczoł , płatki kos i później drobne ptaszki owadożerne np rudzik.
Chałwowe? Nie piekłam takiego. Mój syn bardzo ciastowy Przepisy ogrodowiskowe często próbuję i zawsze dobre...może przepisem byś się Bogdziu podzieliła?
Wygląda to Twoje ciacho bardzo zachęcająco, ostatnio dyscyplinę sobie narzuciłam, dla zdrowotności mojego kręgosłupa muszę...ale na święta???