Dziękuję Bogdziu za odwiedziny, cieszę się, że do mnie zaglądasz...
A prezent świetny... Mikołaj się spisał... Też lubię takiego Mikołaja, bo zawsze trafiony...
Wiem że dobry ale ja nie ściółkuję roślin wogóle. Może teraz zacznę????????????????????????????
Coś z tymi gałęziami trzeba zrobić... na kompost chyba się nie nadają?
Jak pocięte to można w worek i oddac firmom wywożącym smieci, a z liściastych wysuszyc i spalic w kominku i chyba tak będę robic.
To też jest sposób, u nas też od tego roku wywożą trawę i bardzo mnie to cieszy, bo zawsze był z nią kłopot... jednak kosi się co tydzień. Wydawałoby się, że ogród nieduży to z trawą nie będzie kłopotu, a jednak nie da rady wszystkiej zagospodarować.
Dziękuję Bogdziu za odwiedziny, cieszę się, że do mnie zaglądasz...
A prezent świetny... Mikołaj się spisał... Też lubię takiego Mikołaja, bo zawsze trafiony...
Masz rację trzeba samemu myślec za Mikołaja wtedy chociaż prezentów się nie wyrzuci.Ja też sie ciesze ze Ty do mnie zaglądasz
Wiem że dobry ale ja nie ściółkuję roślin wogóle. Może teraz zacznę????????????????????????????
Coś z tymi gałęziami trzeba zrobić... na kompost chyba się nie nadają?
Jak pocięte to można w worek i oddac firmom wywożącym smieci, a z liściastych wysuszyc i spalic w kominku i chyba tak będę robic.
To też jest sposób, u nas też od tego roku wywożą trawę i bardzo mnie to cieszy, bo zawsze był z nią kłopot... jednak kosi się co tydzień. Wydawałoby się, że ogród nieduży to z trawą nie będzie kłopotu, a jednak nie da rady wszystkiej zagospodarować.
Ja dotąd oddawałam chwasty z pielenia bo zawsze tam trafi się cos co nie powinno byc w kompoście, teraz dojdą jeszcze te ścinki, ale gałęzi w worek sie nie włoży a ścinki już tak.