No i znowu jestem. Dziekuję Wam za pamięc i wpisy mocno mnie rozpieszczające.
Jolanka jak to często bywa uczeń przerósł mistrza



ale to bardzo dobrze.
Sylwia czytałam o Twoim armagedonie, ja bym była szcześliwa gdyby choc część spadła u mnie, bardzo współczuję Wam , szkoda Waszej ciężkiej pracy, koniecznie powinno się znaleźć jakis sposób na tą wodę ale na tym moje madrosci się kończą. Buziaki przesyłam i dobre fluidy.
Haniudzięki że zaglądałaś i pisałaś, cieszę sie ze masz ode mnie chociaz tego rh, jest okazja by mnie wspomniec, wogóle to wspaniały sposób ,rozdawanie roślinek by zapewnic sobie miłe wspomnienia. Dziękuję.
Mała Michyba mamy do pogadania


IzaBeladzięki za pamięc , nigdy się nie spotkałyśmy a jednak tyle serdeczności od Ciebie.Uściski ślę.
Wacław dziękuję ,zawsze zaglądasz, dzięki za pamięc i życzliwość.
Beatkodziękuję, mój ogród i dom zaczynają byc zaniedbane , nie dajemy rady ze wszystkim zdążyć, starośc niestety.
Gosiua co ja Ci dałam, jakies drobne roślinki pewnie, jeśli dobrze rosną i powodują ze mnie wspominasz to bardzo sie cieszę.
Irenko z przytupem to u Ciebie, same rarytasy. Buziaki.
Kindziano wszystkiego bym sie spodziewała ale nie tego że się zalogujesz jak zobaczysz że ja się wpisałam. Miłego urlopu, pozdrówka serdeczne dla Was.
Ewo Moje rh w tym roku i rok wcześniej nie wymagały oprysków, moze po jakimś czasie i Wasze sie dostatecznie wzmocnią, dzięki za pamięc i może wstawię parę zdjęc choc co rok jest to samo, tzn na zdjeciach bo w ogrodzie sie zmienia, jest coraz ciaśniej , niektóre rh zaczynaja mnie przerażac wielkościa.
Karolabuziaki dla Ciebie dzielna dziewczyno , szkoda ze jests daleko.
Sylwia Ty jak Jola i Gosia nie potrzebujesz juz mojej pomocy w rozpoznawaniu ptaków, świetnie sobie radzicie, bardzo sie tym cieszę ze jak mnie nie ma to inni podejmują ten temat.
bold text