To już mój ostatni wpis na Ogrodowisku. Dziękuje Wszystkim osobom które przez ponad rok były mi życzliwe i odwiedzały mój wątek. Życzę Wam wszystkiego najlepszego.



Kochani, ja też tęsknię za Bożenką i też uważam, że forum bez Niej nie będzie już takie samo .
Też mam nadzieję, że jednak kiedyś znowu będzie z nami.
Daliśmy Bogdzi wiele sygnałów, że jest dla nas bardzo ważna, że jest jedną z Najważniejszych Osób na Ogrodowisku.
Bo to jest prawda. Dlatego nie powinniśmy wzbudzać w Bożence poczucia winy lub stosować szantażu emocjonalnego.

Bożenko, buziam
I tak zamierzam pokazać Ci moje ptaszki (jeśli jakieś zdecydują się wreszcie jadać w moim karmniku)

Jasne i zdrowe podejście, Bogdziu cokolwiek napiszę o ptakach, to wiedz, że z myślą o Tobie.
Zauważyłem dzisiaj, że śnieg jest jedną twardą skorupą którą trudno pokonać nogą, ptaki nie są w stanie same zdobywać pokarmu, do czasu odwilży musimy je intensywnie karmić. Pośród zabudowań kilkakrotnie pojawiły się głodne myszołowy, na fortach znalazłem dwa osłabione z głodu grubodzioby.
Zdechłych ptaków jeszcze nie widać. Sypmy dużo nasion, bażanty w tak zbitym śniegu są bez szans.

A wróble to takie czyściochy, ze mi sprzątają w karmnikach i wyrzucają wszystko co puste na zewnątrz.. ... nawet nie wiesz jaki syf narobiły na tarasie.. ale z M patrzyliśmy i się śmialiśmy na cały regulator..a on nas miał w nosie i za oknem robił świąteczne porządki I patrząc na tego wróbla.. pojechaliśmy po choinkę



A wróble to takie czyściochy, ze mi sprzątają w karmnikach i wyrzucają wszystko co puste na zewnątrz.. ... nawet nie wiesz jaki syf narobiły na tarasie.. ale z M patrzyliśmy i się śmialiśmy na cały regulator..a on nas miał w nosie i za oknem robił świąteczne porządki I patrząc na tego wróbla.. pojechaliśmy po choinkę

U mnie już stos tego leży i tak sobie myślę Aniu ze chyba na mojej działce wyrośnie mi latem sam słonecznik he,he no może jeszcze kukurydza siemię ,mak ,nawet sezamu im sypnęłam Ogród się sam zasieje Pierwszy raz przyleciały do mnie dzisiaj też wróbelki,, nigdy wcześniej ich nie widziałam Ucieszyłam się bo przecież jest ich coraz mniej Ciekawe co jeszcze przyleci ..Śmieci się posprząta to nie problem .Choinkę będziesz miała żywą?