Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II. » Edycja postu

Rododendronowy ogród II.

Joanka 20:31, 21 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Tak sobie myślę że chyba trochę odporności straciłam po operacji. Stale mnie od tatmtej pory coś bierze
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
monteverde 20:37, 21 sty 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Bogdziu jak spadnie mróz i będzie w następnym tygodniu temperatura plusowa trzeba podlać rh, bo patrzę w warmińskim , że wszystkie mają listki do dołu w tym roku ich nie okrywałam włókniną? pozdrawiam aha mam takie same poidełko
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Bogdzia 20:38, 21 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kindzia napisał(a)
Trafiłam na rozważania matematyczne...wierz mi Bogdziu, że można było jeszcze niedawno mieć średnie i być nogą matematyczną Przykład? Moja córcia. Ja kiedyś uczyłam matematyki, 8 lat pracowałam w szkole. Ponieważ ja i M ścisłowcy, miałam prawo przypuszczać, że moje starsze dziecko też co nieco z matematyki będzie kumać. Nic bardziej błędnego Tępa matematycznie jak ołówek. Jeszcze teraz mówi, że tylko z matematyki umie ułamki, funkcje i rach. prawdopodobieństwa, bo mama miała nieziemską cierpliwość, żeby jej to łopatologicznie wyłożyć. Co oczywiście nie przeszkodziło jej skończyć studiów o kierunku medycznym
Teraz znowu zdają matematykę na maturze, syn już zdawał, tylko, że on ścisłowiec...ale ta matura już nie jest taka trudna jak nasza, na łatwiznę idą.

To taki elaborat gwoli wyjaśnienia, że nie każdy ze średnim daje radę z matematyką

Serdecznie Bogdziu pozdrawiam


Jak Ty taki przykład nieudolności matematycznej podajesz to gratuluję. Żeby umiec te działy które wymieniłaś trzeba umiec również i resztę i pewnie umie , jeśli nie na piątkę to jeszcze nie tragedia. Pisałam wcześniej ze bardzo ważny jest nauczyciel i Ty byłaś tym dobrym nauczycielem więc ją nauczyłaś.Jakoś nie wierzę ze reszty nie umie.
Moje dzieci obydwoje zdawały matematykę i jeszcze fizykę na maturze i to wtedy kiedy już w podstawówce były wektory , funkcje , w tym trygonometryczne , rachunek prawdopodobieństwa i obydwoje mieli piątki ( szóstek wtedy nie było). Nigdy nie narzekali że matma jest trudna ale systematyczności w nauce pilnowałam i jeszcze zeby umieli wiecej niz było w programie. Syn do dziś sie smieje jak mówię wnuczkom że tate uczyłam a on mówi że owszem dałam 100 zadan i kazałam rozwiazac . I tak było ale co miałam tłumaczyc jak sam mógł to zrobic? Ja nie twierdzę że każdy moze nauczyc się na piątke ale na mocną tróję taką naprawdę mocna można, a z taką oceną też wiele szkól mozna skończyc.No teraz ja sie rozpisałam . Kończę i serdecznie pozdrawiam równiez p Doktor.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
hanka_andrus 20:42, 21 sty 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Bożenko,
w kolejnym tysiączku kolejne magiczne szóstki!
Życzę byś w sadzie nie miała pustki!
Ni zimą,ni latem ,ani też jesienią!
Niechaj te sikory ,wróble i dzwońce
wyczyniają harce przy Twojej jabłonce.
I by na ziarno dla nich starczyło zasobów,
a poza tym wieczorowo pozdrawiam Was obu!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdzia 20:42, 21 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
monteverde napisał(a)
Bogdziu jak spadnie mróz i będzie w następnym tygodniu temperatura plusowa trzeba podlać rh, bo patrzę w warmińskim , że wszystkie mają listki do dołu w tym roku ich nie okrywałam włókniną? pozdrawiam aha mam takie same poidełko


Tak myslałam ze masz bo wiedziałaś o tej rybce. Aniu to ze listki opuszczone to bardzo dobrze , one tak się chronią jak są duże mrozy.Te najbardziej mrozoodporne najbardziej zwijają listki i to im pomaga przetrwac zimę więc się nie martw. Jesli ziemia nie odmarznie to podlewanie nie ma sensu wiec nie podlewaj .Będzie dobrze.Dopiero problem zacznie sie gdy będzie ostre słońce a ziemia nadal zamarznięta i wtedy trzeba cieniowac rh.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:45, 21 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
hanka_andrus napisał(a)
Bożenko,
w kolejnym tysiączku kolejne magiczne szóstki!
Życzę byś w sadzie nie miała pustki!
Ni zimą,ni latem ,ani też jesienią!
Niechaj te sikory ,wróble i dzwońce
wyczyniają harce przy Twojej jabłonce.
I by na ziarno dla nich starczyło zasobów,
a poza tym wieczorowo pozdrawiam Was obu!


Dzięki Haniu za wierszyk i wiosenne kwiaty. Ja sie do Ciebie też z kwiatkiem wiosennym wybieram ale ciągle ktoś do mnie wpada w gości i staram sie od razu odpisac bo lubie moich Gości ,ale dotrę dziś do Ciebie na 100%.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
alinak 20:45, 21 sty 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Bożenko ptaki twoje lubię , ale co rusz w wizytówkę zaglądam dla tych azalijek dla tych rodonków ...ach niech tylko wiosna przyjdzie już ja się w tym roku wezmę za te moje biedy . ...ale co do posta Ani Monte , to chyba przesadza ...teraz podlewać . przecież skulone listki to o tej porze normalne . u mnie nawet gdzieś wybladły w jednym okazie . ale już mi mówiłaś i Ani że tego helatu mam dodać ..jejciu ja chyba zapomniałam dokładnie ...ty mnie lepiej kochana oświeć , bo ja im najpewniej wapna nasypię i będę zdziwiona .
tak się z tym kompostem rozleniwiłam że już nie wiem jakie sztuczne kupować . a czasem trzeba . sama kora rh nie wystarczy .
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Bogdzia 20:48, 21 sty 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Joanka napisał(a)
Tak sobie myślę że chyba trochę odporności straciłam po operacji. Stale mnie od tatmtej pory coś bierze


Ja też nie mam dobrej odpornosci , też miałam kilka operacji i innych poważnych problemów i często choruję ale jak mam okres taki ze już wogóle nie zdrowieję to idę do lekarza i daje mi leki na uodpornienie , nie jest to szczepienie tylko leki uodparniające i to mi przeważnie starcza na trzy lata (dwa miesiące się je bierze)., może i Tobie takie by się przydały?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Joanka 20:52, 21 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Dzięki za podpowiedź, zapytam lekarza, może pomoże
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
alinak 20:53, 21 sty 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Bożenko a co to za leki .....ja też ciągle coś łapię
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies