Witam wszystkich
Postanowiłam założyć ten wątek aby móc skorzystać z Waszych cennych rad.

Moja historia z ogrodnictwem była przelotna, pod wpływem tego portalu a przedewszystkim pasji Pani Danusi zamieniła się także w moją pasję
Od niedawna (tj 2 lat) jestem posiadaczką ok 19 ar działki na której planujemy budowę domu. Moja chęć posiadania roślin była jednak tak wielka że postanowiłam zacząć Sadzić. Wywołałam tym (i do dziś wywołuję!) zdziwienie i uśmieszki przyszłych sąsiadów. No bo jak to tak! Nie ma domu a powstaje ogród??!

Wiem że to pomysł szaleńczy ale cóż! Daje mi to tak wiele satysfakcji, choć to skromne początki że nie potrafię się powstrzymać! Choć to dopiero kilka roślin i mała rabata doprowadzenie do stanu obecnego polnego ogrodu na ulicy Polnej kosztowało mnie i mojego M. trochę potu i bólów w plecach

Pomimo tego, czas spędzony tam nigdy nie był czasem straconym. Możliwość podglądania przyrody,obserwacji tego co cudem przetrwało zimę i Rośnie daje niewypowiedzianą radość

Proszę więc Was o podpowiedzi i rady.Z góry dziękuję !

no i to jest genialny plan!!!! wybudujecie dom a wokół niego będzie już piękny ogród!!! nie tak jak u nas, dom stoi, w domu miło a reszta działki w opłakanym stanie i muszę rolety zasłaniać jak goście przychodzą
... polna to piękna ulica!
pozdrawiam

Na początek piękna łąka w porannej mgle którą mam tuż obok

Po zrobieniu rzędu szmaragdów,zielonych i złotych ,zdecydowałam się w następnym roku na przesadzenie ponad metrowej kuli bukszpanowej którą 10 lat temu dostałam z ogrodu mojej babci.Teraz miałą trafić na Polną .Rozrosła się tak że z trudem ją wykopaliśmy z mężem!Wątpiłam czy się przyjmie
A jednak !

Zrobiłam wokół niej ślimaczka z małych bukszpaników i postanowiłam że będzie to rabata kwiatowa.

Teraz dosadzam regularnie więc pomalutku się zagęszcza

Mój synek sadził wiosną cebólki i coś tam wyrosło.

Witaj! Rabatka z bukszpanem i slimaczkiem super! A łąka opodal Twojej dzialki obledna serdecznie pozdrawiam
Wstawiaj po 4 zdjecia w jednym poście lepiej sie ogląda

Pas gdzie rosną szmaragdy przekopujemy z potwornie wielkich chwastów i wysypujemy korą.Tutaj mój M.sypiący korę i pies Kiki który bacznie go obserwuje.

Dziękuję za rady Postaram się lepiej dodawać zdjęcia !
Kiki zawsze nam towarzyszy ale jak to pies znaczy teren więc latam z konewką i polewam to co on "zaznaczył"
Na wiosnę kwitła katalpa.Miałam ją wyrzucić bo bardzo pózno wypuściła liście ale jak się okazuje warto poczekać.



Przetrwał też klonik Palmowy.Tutaj na tle niedokończonej "autostrady" którą przekopujemy.Poprostu gąszcz chaszczy które zarosły od wiosny posadzone krzaczki.Klon umarzł od góry prawie całkowicie i odpuścił.Stąd moje pytanie jak ochronić go na zimę bo owinięcie go nie zdało egzaminu.



Moja różowa hortensja która u mamy była obłędnie niebieska,odkopałąm połowę i pomimo kwaśnego podłoża i specjalnej odżywki do "hortensji niebieskiej" u mnie rośnie uparcie różowa




I oczywiście limelight ale jeszcze na moim balkonie by cieszyć codziennie oczy