Witaj Kiki, to bardzo miłe co piszesz. Widać wpływy Ogrodowiska jak nie wiem co

W podobnej sytuacji jest też Kasia WB, która także rozpoczęła tworzyć ogród przed budową domu. Jak chcesz odwiedź ją. Teraz już ma ogród, że ho ho

http://www.ogrodowisko.pl/watek/571-trudne-pieknego-poczatki-ogrodek-kasiwb

Jest też lawenda,ostróżka,żurawki i złoty klon który pilnuje bukszpanowej kuli.

Dziękuję ,na pewno do niej zajrzę !

Witam, niektórzy twierdzą,że najpierw powinien powstać dom następnie ogród. Ja co tego mam mieszane uczucia, bo też robiłam nasadzenia podczas budowy, oczywiście w miejscach gdzie wiedziałam, że nie zostaną rozjechane, rozdeptane...
Dzięki temu mam kilka dużych brzóz, jodeł które dają trochę cienia. Pozdrawiam

Witaj Ogród przed budową domu to wcale nie jest zły pomysł, szczególnie gdy działka duża. Roślinki podrosną i później zostanie tylko zadbać o trawnik, ewentualnie jakieś nasadzenia blisko domu.
Kasia WB super sobie radzi i też tworzy już przyszły ogród, jak napisała Ci Danusia.

wiesz jak pisałam coś tam pod Twoim pierwszym postem, to w sumie miałam wielką nadzieję, że na tej działce nie ma badylek jest trochę trawy i tyle.... a Ty tu takie cuda pokazujesz!!! .... kurcze i jak ja mam tu wyskoczyć ze swoim pożal sie Boże trawnikiem

naprawdę robienie ogrodu przed budową to genialny pomysł i nikomu nie daj sobie wmówić, że jest inaczej!!!!

Witaj, miałaś dobry pomysł, żeby zacząć wcześniej tworzyć swój ogród. Zanim zamieszkasz to rośliny już podrosną i nie będzie pusto. Możesz spróbować posadzić drzewka owocowe, bo potrzebują trochę czasu, żeby rozpocząć owocowanie.

Kiki napisał(a)

Mój synek sadził wiosną cebólki i coś tam wyrosło.

i ja się przywitam, to chyba tygrysówka, ja zapomniałam wykopać na zimę i już po niej

Dziękuję WSZYSTKIM za miłe słowa otuchy
To co rośnie jest w dużej odległości od planu budowy więc ciężki sprzęt raczej nie zagraża.
Trzeba wziąść pod uwagę sarenki i dziki które u mnie poczyniły szkody do momentu zagrodzenia siadką leśną.A że kiedyś zniknęły druty przeznaczone na budowę to drżę czasem że ktoś połakomi się też na roślinkę.Jest też kwestia nawadniania bo nawet iglaki wymagają przecież podlewania a upały w tym roku mieliśmy niemałe.Zagrożeń czycha więc wiele a czujny sąsiad w tym temacie niezastąpiony

Witaj Kiki,
super plan, a działka duża - więc możecie już sadzić tam gdzie nie rozjadą i nie zadepczą...
u nas działki połowe miejsze, a i tak sąsiadom parę domów dalej się udało zrobić jak Wy: od drogi budowa, nawet chwastów prawie brak bo wyjeżdżone, wylane cementem, zagruzowane... a za domem siatką leśną odgrodzony zadbany trawniczek, żywopłot, krzaczki - zupełnie inna bajka Właśnie się wprowadzili i niedługo posprzątają i z przodu - a nawet w czasie budowy mogli wypoczywać już na zielonym skrawku

piękna Limelight!

pozdrawiam