Kaktus
20:35, 30 sty 2011

Dołączył: 16 sty 2011
Posty: 35
Witam, chciałam podzielić się następnym prostym przepisem na dobre ciasteczka( takie do pochrupki). Przepis dostałam od mojej córki Kasi. Kasia jest na urlopie wychowawczym, opiekuje się moim pięknym 8-miesiecznym wnukiem Robertem i eksperymentuje w kuchni.
A oto przepis :
SKŁADNIKI :
- 125 g mąki owsianej
- 75 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 120 g miękkiego masła
- 80 g cukru
- 1 jajko
-----------------------------------------------
WYKONANIE :
Masło utrzeć na puszysta masę, dodać suche składniki i na końcu ubite białko. Dobrze wymieszać.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę wykładać uformowane ciasteczka ( ciasto będzie bardzo miękkie - nic nie szkodzi, ja posypuję sobie ręce mąką i tak formuję malutke placuszki). Placuszki rozkładać na blasze w odpowiedniej odległości - ciasteczka rosną. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni 15-20 minut, ja czekam aż dobrze się zarumienią.
Ja takie ciasteczka, kiedy wystygną ,smaruję rozpuszczona czekoladą. Pychota. Najlepsze są jednak na drugi dzień, tylko wtedy prawie nigdy już ich nie ma.
A oto przepis :
SKŁADNIKI :
- 125 g mąki owsianej
- 75 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 120 g miękkiego masła
- 80 g cukru
- 1 jajko
-----------------------------------------------
WYKONANIE :
Masło utrzeć na puszysta masę, dodać suche składniki i na końcu ubite białko. Dobrze wymieszać.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę wykładać uformowane ciasteczka ( ciasto będzie bardzo miękkie - nic nie szkodzi, ja posypuję sobie ręce mąką i tak formuję malutke placuszki). Placuszki rozkładać na blasze w odpowiedniej odległości - ciasteczka rosną. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni 15-20 minut, ja czekam aż dobrze się zarumienią.
Ja takie ciasteczka, kiedy wystygną ,smaruję rozpuszczona czekoladą. Pychota. Najlepsze są jednak na drugi dzień, tylko wtedy prawie nigdy już ich nie ma.
