Malenstwo
12:25, 26 sie 2012
Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 8
Bardziej "poszaleć" można w tym miejscu. Niestety jest całkowicie zasłonięte i nie dochodzi tam słońce, usytuowane od strony północnej. W dodatku jest dość wilgotno. Ta "dziura" w ziemi to okienko w piwnicy i musi tam być, natomiadt po prawej to ogrodzenie sąsiadki, zarówno ta siatka jak i dechy.
Myślałam, żeby zasłonić to panelami lamelowymi, które wcześniej pomaluje się na jakiś ładniejszy kolor
Ten fragment zamierzam oddzielić wyższym płotkiem, który miałby za zadanie uniemożliwić tam dostęp psiakom - zarówno moim, które czasem będą biegać po frontowej części, jak i pozostałym dwóm "stróżom". Jak widać lubią się tam wylegiwać i przy okazji skakać łapami na ścianę pod moim oknem. W tej chwili jest tam postawiony mały kojec z domu i budowlana kastra, w której Ziuta sobie "pływa".
Myślałam nad usypaniem górki i założeniem tam rabaty, a na płaskim wysiać trawę. Tylko jakoś nie mam wizji na tą rabatę - na pewno żadne bluszcze ani nic, co będzie mi się wspinało po mieszkaniu
Zrobiłam takie małe "czystki' w photoshopie, jakby to wyglądało przekopane i z założonymi panelami.
Myślałam, żeby zasłonić to panelami lamelowymi, które wcześniej pomaluje się na jakiś ładniejszy kolor
Ten fragment zamierzam oddzielić wyższym płotkiem, który miałby za zadanie uniemożliwić tam dostęp psiakom - zarówno moim, które czasem będą biegać po frontowej części, jak i pozostałym dwóm "stróżom". Jak widać lubią się tam wylegiwać i przy okazji skakać łapami na ścianę pod moim oknem. W tej chwili jest tam postawiony mały kojec z domu i budowlana kastra, w której Ziuta sobie "pływa".
Myślałam nad usypaniem górki i założeniem tam rabaty, a na płaskim wysiać trawę. Tylko jakoś nie mam wizji na tą rabatę - na pewno żadne bluszcze ani nic, co będzie mi się wspinało po mieszkaniu
Zrobiłam takie małe "czystki' w photoshopie, jakby to wyglądało przekopane i z założonymi panelami.