Witam Cię Ewelinko!) Mój ogródek też jest narażony na obcowanie z pieskami (mam dwa - terriera i mieszańca). Siłą rzeczy muszę planować ogród biorąc pod uwagę moję zwierzaki. W związku z tym mój M wydzielił część ogródka takim prowizorycznym ogrodzeniem z siatki, aby psiaki miały trochę swobody bez szkody dla bardziej wrażliwych roślin. Rząd tuj oddzielił płotkiem ponieważ psiurek systematycznie zaznaczał swoje terytorium właśnie na tujach. Sunia - terrier- jest mniejszym szkodnikiem ale za to podkopuje niektóre miejsca, gdzie wyczuje obecność myszek lub nornic. Mój ogródek też jest młody, ma dopiero rok, ale to nic - każdy kiedyś zaczynał i uczył się co, gdzie i jak? Życzę powodzenia i wytrwałości w dążeniu do wymarzonego celu )

Witaj też mamy pieska owczarka i zaczynamy tworzyc ogród, rózne przygody z nim czasem sa, ale odkryłam, ze jak zrobiłam swoją pierwszą rabate, ale do konca, to nasza Czara nie jest juz zainteresowana tym miejscem, nie wchodzi, nie niszczyjest nadzieja na ładny ogród.

mój fikus ma pierwszy owoc) jeden jedyny:-/
a to takie moje ,,małe poletko doświadczalne''P

Moi Kochani jest to jedyne chyba forum jakie znam na którym nikt się nie kłoci i każdy może liczyć na waszą pomoc i wsparcie. Więc teraz i ja was prosze o pomoc Zdjęcia poniżej przedstawiają nasadzenia przy i na piewnicy tzw. ziemiance. Jest to przed wojenne piwnica zbudowana jeszcze chyba przez niemców o ciekawej histori i nadal uzytkowana Wraz z meżem chcieliśmy ją jeszcze dodatkwo jakoś ,,przyozdobić,,., zwłaszcza że jest to frontowa część działki, więc każdy przejeżdzający i odwiedzający nas witany jest taką oto rabatą. 3 lata temu wyczyściliśmy cały teren wokół piwniczki, nawieźliśmy nową glebe, rozłożyliśmy agrowłókninę i nasadziliśmy krzewy. W miarę czasy część krzewów została przesadzona w inne miejscu, a puste miejsca zasiedłiły kocimiętka ( zwana przez moją teściową ,,kocipiętką,,która strasznie mi się rozsiała i niemogę jej zwalczyc od dwóch lat, oraz barwinek itp. I W TRAKCIE zostaliśmy szczesliwymi posiadaczami naszego psa Którego dzieła zniszczenia możecie podziwiać na zdjęciach. Widoczne są też zabezpieczenia ostatnio zamontowane przez ślubnego, które w miare zdają egzamin. Dość tłumaczenia, czas na konkrety. CZY MACIE I ZNACIE JAKIEŚ KONKRETNE SPOSOBY NA zagospodarowanie takiego terenu?? Ja mysłałam o całkowitej oczywiscie wymianie podłoża i agrowłókniny na piwnicy i obsadzenie barwinkiem a na dole obsadzenie wiekszymi krzewami na gęsto, co możę powstrzyma psiaka.



a o to uroki mojego ogrodu nie zniszczone przez psa



a o to karmik dla patków zrobiony przez mojego męża) na lato schowanyp

śliczne goździki moje dopiero maja pączki, czekam czy efekt będzie tak samo piękny ;D i trytoma kwitnie mam nadzieje że i moja coś pokaże w tym roku, narazie są same liście.

A mnie ciekawi roślina z dużymi liśćmi i kwiatostany we fiolecie.przy czosnkach.Czy to bergenia taka duża?

tak to bergenia, pięknie się rozrosła mimo iż co roku ją rodzielam. Jedna trytoma już kwitnie, ale mnam jeszcze żółtą, ona chyba gorzej przezimowała. Gożdziki mnie zachwycają zapachem i wyglądem)

A to takie miłe pocieszenie w te deszczowe dni
,
Na zdjeciu nie wyraźnie widac ale była jeszcze druga- wieksza))
w tle Wisła i Kazimierz Dolny...kawałeczek

Była tęcza, potwierdzam, też fociłam
Witam zza miedzy

Za miedzy? a dokładnie to skąd??)