Albo cebule do wanny .. jak Danusia rok temu... i w takiej wannie nie zmarzną.. nie trzeba dołować jak donic .
Trzymam za słowo w takim razie.. już nic nie masz na swoje usprawiedliwienie... sklerozę wykluczyłaś

Myslałm że masz tylko berberysowa wyspe a Ty masz berberysowe królestwo, piękne i dorodne rośliny. Pozdrawiam serdecznie.

Cebule do wanny ??.... Zaś nie łapię.. ..... A gdzież ja mam siem kąpać , ja siem pytam ??.... Dzień dziecka mam mieć przez całą zimę ??..... A któż potem w sali wytrzyma te zapachiiiii ??....

Buziam Irenko na weekend

Danusia wsadzała tulpki i narcyzy do wanny ocynkowanej, dołowała ją ...a na wiosną kąpała się w kwiatach

You have every right to be happy!

A ja po prostu piszę, jak widzę, jak czuję. Na czcze komplementy mnie nie stać, taka zimna angielska natura

Irenko nie przejmuj się tulipkami jak zmarnieją, będą na drugi rok inne jeszcze piękniejsze
Posadzisz je zdrowymi paluszkami
Ściskam

Irenko Pozdrawiam. Nie wiem o co chodzi z tulipanami? Pytałś się czy nez wykopywania będą ładne? Z
Na 100% będą zachwycaly. Czy dużo nowych dokupiłaś?

Irenko, do mrozów masz czas....a może po prostu eMuś nie je chociaż zadołuje....inaczej nic z nich nie będzie, a szkoda

Irena.. tulipany posadź nawet w grudniu.... ale posadź, bo inaczej cebulki będą do wyrzucenia.. Waligóra niech wykopie dół gdziekolwiek i wrzuć jak leci.. zakwitną... a w czerwcu wykopiesz , przesuszysz i posadzisz już gdzie trzeba..

Widziałaś moje thujki? No nie wiem.....