Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II

boguslawa_ma... 07:37, 13 lis 2013


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Irenko chciałam cię jeszcze zapytać o piwonie drzewiastą bo chyba u ciebie widziałam ,czy trzeba je szczególnie okrywać ?bo mam pierwszy rok ,a moja ma jeszcze liście nie chciałabym zmarnować.
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
baraga1904 08:13, 13 lis 2013


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
irena_milek napisał(a)
wieczorem padam, rano tablecik, zobacz jak mnie nim zaraziłaś


...mam to samo ( tylko bez tablecika - nad tym się zastanawiam dopiero i rozważam wszystkie za i przeciw)...jesień na mnie tak dołująco działa...brrrr....a to dopiero początek....
...ależ marudzę... pozdrawiam Irenko....
Milka 10:06, 13 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Agnieszko, z tablecikiem przekonała mnie Marzenka, wydawał mi się skomplikowany, a to prościzna...dostałam, jako suwenir, bo nieźle negocjowałam przy nowej umowie
polecam, rankiem przy kawie, cisza, fajnie się czyta

Wyjątkowo w tym roku nie myślę o tej paskudnej pogodzie, a zwłaszcza ciemnicy....to dla mnie najgorsze, tak skupiam się nad pełną sprawnością, że jak mam mały sukces, to dosłownie fruwam
A tobie polecam gorącą czekoladę, z odrobiną chili i bitą śmietaną, raczę się tym, po wiadomym filmie i jest fajnie
zaraz grudzień, a od lutego to prawie, jak wiosna
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Pszczelarnia 10:11, 13 lis 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Ireno, faktycznie u mnie trudno się połapać. Ale ja nie usiedzę w miejscu, ciągle poprawiam i koryguję. Teraz mi dużo łatwiej, bo sama rzadko kopię (i dlatego tak łatwo przychodzi mi korygowanie nasadzeń). Ale jeszcze cisy wymienię i poprawię derenie (uporządkuję). Jeszcze troszkę niech pogoda wytrzyma.
Całkiem niedawno tj. w sobotę siałam kawałek trawnika. Moja ogrodowa aktywność ustaje tak koło połowy grudnia (bo przy drewnie opałowym zawsze jest praca). I wraca pod koniec lutego.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Milka 10:14, 13 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
boguslawa_madejska napisał(a)
Irenko chciałam cię jeszcze zapytać o piwonie drzewiastą bo chyba u ciebie widziałam ,czy trzeba je szczególnie okrywać ?bo mam pierwszy rok ,a moja ma jeszcze liście nie chciałabym zmarnować.


Bogusiu, rzeczywiście mam drzewiaste, w sumie 3 sztuki; jedna kupiona, jako kłącze szła opornie, ale w końcu w tym roku pokazała całe 15 cm; 2 natomiast kupiłam rok temu, jako ładne krzaki; posadziłam w miejscu zacisznym, wśród bluszczu i lasu, to chyba je jakoś dociepla, bo w tym roku wydały piękne kwiaty, olbrzymie i zachwycające i sporo urosły, zatem, jeśli to pierwszy sezon, okryj gałązkami lub stroiszem ze słomy, a za rok się odwdzięczą
a tu moje, jedna taki bordo fiolet i biała, widać też bluszcz i inne rośliny, które myślę dają ciepło


____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 10:33, 13 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Pszczelarnia napisał(a)
Ireno, faktycznie u mnie trudno się połapać. Ale ja nie usiedzę w miejscu, ciągle poprawiam i koryguję. Teraz mi dużo łatwiej, bo sama rzadko kopię (i dlatego tak łatwo przychodzi mi korygowanie nasadzeń). Ale jeszcze cisy wymienię i poprawię derenie (uporządkuję). Jeszcze troszkę niech pogoda wytrzyma.
Całkiem niedawno tj. w sobotę siałam kawałek trawnika. Moja ogrodowa aktywność ustaje tak koło połowy grudnia (bo przy drewnie opałowym zawsze jest praca). I wraca pod koniec lutego.


Pszczółko, ja też już wiem czemu się gubię, nie tylko twoje działania, ale też za mało się u ciebie napatrzyłam, zimą, było ciemno i co innego w głowie, więc głównie atmosferą domu i ogniska się cieszyłam, ale przy takiej właścicielce, nie może być inaczej...
pierwsze oglądanie, no to był zlot, mnóstwo wrażeń, tempo, więc ja po prostu sobie zajadę wiosną tak na spokojnie, popatrzę, obejdę każdy skrawek i już się nie pogubię, chyba że...takiej rewolty dokonasz, że nic z tego mojego planowania
ekipy do kopania zazdraszczam bo tam gdzie drzewa i kamienie, to wyższa szkoła jazdy..
moja aktywność ustaje podobnie i na dodatek, ma nam dopisać pogoda ja jeszcze chcę chemią chodnik spryskać, bo trawą zarósł i kanty zrobić, aby wiosną było ładniej
a ja mam w lasku placek bez trawy,,,,,a ty siałaś, mam nadzieję że z pozytywnym skutkiem
jak chcesz wiosną ci ich trochę dam, bo ledwo to wszystko wcisnęłam, walcząc z flanki na flankę

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 10:42, 13 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
AgnieszkaW napisał(a)
Oj, fotek nie zrobiłam, bo teraz już ciemnawo się robi, a jak wiązałam, to było tylko 3 C i wiatr, więc szybko uciekłam z ogrodu (ale powiazać zdążyłam). Twoje Hakone bardzo ładne, mnie chyba wiosną zeżarły pędraki albo opuchlaki, bo wystartowała ładnie wiosną, a potem zaczęła nagle marnieć.


Rzeczywiście już zimno, brrr
ale fajnie, że robótka zrobiona
A tak myślę, jeśli nie zwiążę, to co, zaszkodzi trawom?
Hakone w jednym miejscu inaczej i w drugim, tak sobie myślałam i dochodzę do wniosku, że to kwestia wody, one jednak lubią wilgoć
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 10:46, 13 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ale śmieszne te kopczyki dżdżownicowe .. Znów się czegoś naumiałam... Szkoda ,ze tam na zdjęciu czegoś co by służyło do porównania wielkości kopczyka , bo za diabły nie umię sie zorientować jakiej on może by wielkości.....

Ja tez mam jeszcze ńie powiązane trawki ...zreszta Twoje rozplenice są jeszcze urocze
____________________
Ela- miniogród pod lasem w sercu aglomeracji Ogród w skali mikro

Wielkości rożne od 5-8 cm zimno, nie chciało mi się dżdżownice wykopywać
no właśnie, są fajne i żal wiązać, wiosną będę w pogoni za nimi maraton urządzać

My musimy koniecznie klub anty - opuchlakowy zawiązać ....

Też walczę , Boźeszzzzz...i mam jaszczurki a nie Kreta ... Ale już chyba nie wyrabiają ... Albo się przeżarły

Buziam Irenko


chyba przeżarły? jak będzie ciut cieplej, w końcu tak zapowiedzieli, wykopię te rachityczne żurawki i obejrzę od spodu, aż się bojam...co zobaczę!

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Pszczelarnia 10:48, 13 lis 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Chcem!!!!!!! Boskie.

Ja też wolę zimą oglądać brak chwastów w kostce i kanciki przy rabatach. Jestem jakoś tak wyczulona, zwłaszcza jeśli chodzi o podjazd i chodniki. Z flanki na flankę - . U mnie ostatnio to się kończy z "flanki na ognisko".
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
eliza3 11:05, 13 lis 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Irenko, jak przyjemnie popatrzeć dzisiaj na te śliczne iryski, od razu lepiej, bo u nas wilgotno, mokro i nie fajnie
Pozdrawiam.
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies