Irenka, napisałam Ci poprzednio, że czekam aż mój jaśmin zakwitnie - ten co go miałyśmy w zeszłym roku, ale nie sprawdzałam czy są pączki kwiatowe. Dzisiaj patrzyłam i wyobraź sobie już ma. Ależ będzie pachniało! Pozdrawiam.
Kasiu wzajemnie
Magnolie możesz poprowadzić, moją Susan cięłam w stożek i kwitnie i żyje, paraslowate tnę, czyli wycinam boczne gałęzie, puszczam główny czub i będę formować
Te bluszcze rzeczywiście fajne, normalnie nie wytrzymują naszych zim, póki co udaje mi się utrzymac je przy zyciu
Myślę, że po cięciu będzie szybsza rehabilitacja
Ja tak do 2 lat zaniedbałam te przyjemności, tak byłam za pan brat
Bawcie się dobrze w Białce
Gabrysia, to super że pąki, moje straciłam, nie udało mi się je w mieszkaniu utrzymać, ale liczę na te nowe
Jak zakwitną biegnę oglądać ja uwielbiam takie wonie