Polu był 10 minut na 2 mm i potem koniec, ale mogę powiedzieć, ze zimę u siebie widziałam
Dziś cudne słońce, w nocy okropna mgła była, dosłownie mleko!
A ja się nie hibernowałam, ale ogłaszałam, ze nic nie kupuję i co, nici z postanowień waciki, jak waciki, ale na zmiany nie uskładam grosza
Bociusiu, ja Ty fruwasz, wiosna coraz bliżej
Dostałam prezent od znajomej ze stolicy, wysiała mandarynki, śliczne mają listki, ale w ziemi jakieś przezroczyste jak nitki robaczki biegają, czym je ubić, wiesz albo może kto inny?
głupio byłoby taki prezent wykończyć
Gosiu cmokam weekendowo, ale u mnie będzie robótka biorę się za 2 komody, będę je malować farbami Annie Sloan i potem woskować, no ciekawa jestem efektu