Pola, takie mini szaleństwo, ale cieszy
Wnusia dalej z gorączką, lekarz był, ale niepokoi mnie taki rumień na policzku, mocno czerwony i bardzo gorący i ucho po tej stronie tez czerwone, lekarz ponownie musi ją obejrzeć i chyba jutro z maluchami będę, na zmianę z drugimi dziadkami
Grażynko, dzięki, chyba coś mnie teraz w kierunku romantycznym pcha
tylko do gruntu, bo tak ponosiłam porażki i się zniechęciłam, ale znowu podjęłam próbę reszta i tak w grunt
odwzajemniam, miłego weekendu
Jak tylko wstałam, od razu obejrzałam!
Ale tam cudeniek było, mój portfel bardzo by się odchudził, gdybym tam była!
Bardzo fajna relacja i wy, tacy radośni