Danusiu chcę ci podziękować za pomoc w sprawie podpisu, na ciebie zawsze można liczyć. Teraz wszystko jest oki.

Ten kotek chodzi samopas, nigdy nie wiadomo które drzewo dopadnie. Może wymyślę jakią deseczkę do drapania ale czy będzie chciał jej używać.

Witaj Janinko! Miło mi powitać cię na najlepszym portalu dla tych co kochają ogrody..Mam jeszcze kilka innych powodów do radości .Po pierwsze małopolska (ja również) po drugie jesteś już babcią podobnie jak ja .Trzeci powód to początek tworzenia ogrodu,oprócz tego sympatycznie wyglądasz wśród tych drzew .Jak widzisz wiele mamy wspólnego .Gratuluję ślicznych wnuczek,wiem jaką są dla nas radością,mam trzy takie panienki . Zapomniałam o kocie ,, przybłąkał się do mnie taki sam szaraczek ,,za nic nie chce odejść z tym że drzew mi nie drapie .Koniecznie kup mu w sklepie zoologicznym drapaczkę aby się nią zainteresował ,,dokup jeszcze takie kropelki tzw kocimiętka i pokrop drapaczkę Mój syn ma dwa koty ,uwielbiają swoje drapaczki ,,myślę że metoda poskutkuje .Jeśli chodzi o tworzenie rabat to nie jest to taka całkiem prosta rzecz ,,przynajmniej dla mnie laika w tej dziedzinie .Po pierwsze należy znać swoje oczekiwania ,styl ogrodu ,, ulubione rośliny ,,bądż takie które rosną bez problemu na naszej glebie Przypuszczam ze masz glebę wapienną a na niej rośnie bardzo dużo roślin .Pod kwasolubne natomiast wymieniam ziemię bardzo głęboko. Przeważnie kopię doły 60x60 x60 .Zmieniam glebę pod hortensje ,róże na pewno zmienię też pod clematisy azalię i rh .Pewnie jeszcze sporo roślin dołożę do tej puli ale na dzisiaj jeszcze nie wiem .Jestem na początku swej drogi .Teraz jest dobry okres na przemyślenie ,szkice ,wybory Wiosną będę gotowa ,przynajmniej z trzema rabatami i może skalniakiem .Reszty trudno przewidzieć Tobie również ten okres sprzyja,Zatem pracujmy nad pięknem naszych ogrodów.Rozgadałam się jak na pierwszą wizytę aż za bardzo Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na swój wątek

Różyczki dla ciebie na powitanie

Bardzo się cieszę, że do mnie trafiłaś. Faktycznie dużo nas łączy,z tym początkiem tworzenia ogrodu to trochę nie tak. W obecnym domu mieszkam już 8 lat,rośliny sadziłam przeważnie z przodu i kolo tarasu, z tyłu ogrodu był trawnik{bardzo kiepski} i w koło ogrodzenia parę drzewek. Mąż mówił" nie będziesz chyba wszędzie rabat robić, trawę się skosi i spokój". Ja też wtedy nie byłam jeszcze ogrodowiskowa,od południa stał duży blaszak na różne rupiecie i drewutnia.Teraz tego nie ma i ostało puste miejsce, trzeba na wiosnę jakoś zaaranżować.Rabaty przy tarasie zmieniałam z bylin na krzewy.Co do stylu to sama nie wiem jaki bym chciała,różne mi się podobają,ale tak najbardziej to raczej naturalistyczny, Na wiosnę jak przerabiałam rabatę z przodu to zbadałam pH i było zasadowe,ale tu była kiedyś nawożona ziemia.W dalszej części ogrodu to nie wiem, tam może być różnie.Przez zimę będę myśleć jak to wszystko zagospodarować, mam ochotę na wielkie zmiany.Byłam na twoim wątku, masz cudny dom i ogród też taki będzie.Trochę mi czasu zajmie zanim przejdę twój wątek.Dzięki za piękne róże i pozdrawiam.

Witaj Janinko... Cieszę się, że mogę do Ciebie dotrzeć bez problemów...
Sporo pracy przed Tobą, ale na pewno dasz radę... Trzymam kciuki...
Cieszę się też bo jesteś z Małopolski... Czyli z moich stron...
Pozdrawiam serdecznie...

Dzięki za odwiedziny, zgadzam się mnóstwo roboty przede mną, mam czas na planowanie i przemyślenia przez całą zimę.Pozdrawiam

No duzo pracy przed Toba ale z pomoca ogrodowiska dasz rade.
Dom jest piekny i tyle miejsca tak bym chciala miec tyle placu na ogrod.
Ale jak to mowia jak sie nie ma tego co sie lubi to sie lubi to co sie ma
pozdrawiam

Miło mi, że do mnie napisałaś.Masz rację ogród jest całkiem spory i pracy w nim dużo ale z pomocą ogrodowiska, na pewno sobie poradzę.

To moje czerwone berberysy.