Magda70
12:35, 16 paź 2015

Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Abiko...kule ciełam we wrześniu....tak u mnie w wakacje z czasem było
I raczej nigdy wszystkich na raz nie tnę. Wychodzę sobie popołudniu i kilka ciacham...aby się nie przemęczyć za bardzo.
A lawendę trzeba mocno na początku sierpnia ciąć.
Coś za coś...albo lekko ciachasz i ona kwitnie jeszcze raz...ale potem jest brzydka.
Albo mocno własnie w sierpniu i zdąży się jeszcze zazielenić na jesień i są fajnie kule. półkule...

I raczej nigdy wszystkich na raz nie tnę. Wychodzę sobie popołudniu i kilka ciacham...aby się nie przemęczyć za bardzo.
A lawendę trzeba mocno na początku sierpnia ciąć.
Coś za coś...albo lekko ciachasz i ona kwitnie jeszcze raz...ale potem jest brzydka.
Albo mocno własnie w sierpniu i zdąży się jeszcze zazielenić na jesień i są fajnie kule. półkule...

____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --