Jestem...ledwo wstałam ale jestem
Musze się odezwać zanim do końca te dwie Łobuziary zdominują mój wątek. Bo się szarogęszą
Ja dojechałam do domu wczoraj wieczorem...upał mieliśmy niesamowity ale rabatę jedną skończyliśmy

eM krawężniki położył, mamusia kopała od rana zawzięcie...Iwona śniadanie robiła a ja

paluszkiem wskazywałam co i gdzie


ha ha... Posadziłam graby, hortensje i kłosownicę. Rabata nr 2 gotowa w całości

Rabata nr 1 ma już krawężniki i cześć roślin ale ona zdecydowanie większa więc czasu nam potrzeba i rośli.
a propo....może ktoś ma coś na wymianę??
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7151-seslerie-skalna-carex-frosted-curls-carex-bronze-form-bodziszek-max-frei-lawende-siewki-dosc-duze-klosownice-lub-cos-co-sie-da-jeszcze-wykopac
a wracając do naszego spotkania sobotniego to ja tez baaardzo dziękuję za liczne przybycie

Jesteście wszyscy niesamowici.
Dziewczyny (wszystkie 3) przytargały cuda...a to sałatki, a to ciacha, a to ogromną trawe i paproć...dziękuję Wam bardzo.
Cieszę się, że pogoda dopisała i mogliśmy się pokąpać...i pograć w siatkę - oj tu był niezły ubaw to fakt

Fotki też mam fajne... może wieczorem coś się uda wrzucić.
Jednym słowem spotkanie uważamy za udane...a Mój eM mówi, że już dawno nie miał tyle wolnego od prac ogrodowych i budowlanych w weekend

Teraz zabieram sie do pracy biurowej...na posty odpowiem wieczorem