Gosia już pita żeś zrobiła??
Ja jako księgowa robię go zawsze 29-go kwietnia

Witaj Gosiu, ile się u Ciebie dzieje, przegapiłam dużo i już nie nadrobię...
Pozdrowionka zostawiam i miłego dnia Ci życzę...

Marzena2007 napisał(a)

Gosia przyjeżdżaj na gardenię!

Myślę nad tym intensywnie, a czy wy jedziecie same czy ze swoimi połówkami?, bo ja Żona zaczęłam namawiać, ale na siłę ciągnąć go nie chcę, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, bo dziś miałam niemiłą niespodziankę od rana a właściwie już w nocy- córa mi się rozchorowała, najprawdopodobniej jakaś wirusówka wymiotuje cały dzień, teraz jest już lepiej, ale czuję się jakbym miała cały dzień stracony. Żeby tylko druga jeszcze nie załapała, albo ja. Marzena jakbyś mogła to napisz mi na priv gdzie i o której się spotykacie, jak wszystko będzie ok to przyjadę.

Magda70 napisał(a)

Właśnie, dworzec jest blisko Gardenii! Przyjeżdżaj!

Wiem, gdzie są targi, byłam kiedyś na wnętrzarskich a dworce PKP i PKS znam bardzo dobrze, więc nie zabłądzę zobaczę jak córka się będzie czuła i wtedy podejmę decyzję, mam nadzieję że się uda

agata19762 napisał(a)

Gosiu pakuj się i jedz....
bo potem będziesz żałować.....

Ale kusicie.....kusicielki.....
Właściwie jestem zdecydowana nawet sama pociągiem pojechać albo pks-em, tylko córka niech wyzdrowieje.

beata0109 napisał(a)

Piękne te amarylisy. Kilka razy kupowałam w okresie świąt zamiast gwiazdy betlejemskiej. Nigdy nie powtórzyły kwitnienia ale są tak ładne że warto kupić nawet na jeden raz.

A ja właśnie rozmawiałam z koleżanką o nich, u niej co drugi rok zakwitają, ja się denerwować nie będę, jak nie będą chciały w przyszłym roku współpracować, to kupię kolejne i już

nieszka napisał(a)

Gosia już pita żeś zrobiła??
Ja jako księgowa robię go zawsze 29-go kwietnia

No tak szewc bez butów chodzi
Ja robię od razu, bo spać bym nie mogła, czy będzie na te kwiatki czy nie bedzie

dorkow0 napisał(a)

Witaj Gosiu, ile się u Ciebie dzieje, przegapiłam dużo i już nie nadrobię...
Pozdrowionka zostawiam i miłego dnia Ci życzę...

Witaj Kochana, u mnie dziś okropny dzień, nocka tragiczna, córka chora, nie wiadomo w co ręce włożyć, bo wczoraj mieliśmy przyjęcie, więc do sprzątania dużo było, a poza tym poniedziałek, oby jutro był lepszy.
A.... jeszcze śnieg ma wrócić, a ja wiosnę chcę....ale za to Gardenia się zbliża, jak nie uda mi się przyjechać, to chociaż na zdjęciach oczy nacieszę, pozdrawiam

Ja też się cieszę na wirtualne oglądanie Gardenii- razem będziemy imprezować przed kompem

Gosiu, to życzę oby wszystko dobrze się skończyło...
Też chcę wiosnę, a dzisiaj wszystko zamarzło i wygląda okropnie, bo śniegu niewiele i taki roztopiony...