Gdzie jesteś » Forum » Dbamy o narzędzia czyli niezbędnik ogrodnika zawsze pod ręką » Jesienna grafomania o porzadkach.

Pokaż wątki Pokaż posty

Jesienna grafomania o porzadkach.

grama 06:28, 10 gru 2012


Dołączył: 24 paź 2010
Posty: 771
O ogrodzie mój piękny! Latem tyś jak zdrowie!
Lecz jak ciężko jesienią niech każdy opowie,
Kto cię posiadł. Kto nie miał, nigdy się nie dowie..
...Inwokacją zakończę kończę trzynastozgłoskowiec.

Wolę prozą, ale skoro...

Ma być wierszem? Bardzo proszę, będę klecić,
Dla Danusi mogę nawet się spoecić.
Późnym latem więc zaczęłam szorowanie.
Weszłam bowiem w posiadanie
Niezliczonej wprost ilości wanien.
W tych kociołkach, które stoją obok wanny
Latem moczą nogi oleandry



Gdy kolekcja blaskiem już ocynku błyszczy
Przenosimy je kolejno do piwnicy.



I choć kłóci mi się ocynk z tym plastikami wizualnie,
Brak mi miejsca na upchnięcie tylu wanien.
Te doniczki - może komuś ich za dużo się wydaje,
Ale ręczę, każda kiedyś nam do czegoś się przydaje.



Z drugiej strony galanteria ogrodowa
W zwartym szyku do wiosny gotowa.
Stoją równo różne gary i wiaderka,
Skrzynka to jest ichnia bombonierka.



Spójrzmy wyżej. Każdy widzi?
Konewkami też nie mogę się powstydzić.
Dawno bowiem naszła na mnie mania
Kupowania naczyń tych do podlewania.



Pod oknem roślinny miks,
Taką mam idee fixe!



Raz je wnoszę, raz wynoszę, więc potrzebne są kalosze,
Bo kalosze, do ogrodu często noszę.
Ja noszę kalosze, on nosi kalosi, my nosimy kalosimy
I tak do nastania zimy.



Pudła z nawozami równo ustawione.
W końcu półki dla nich specjalnie zrobione.
One także stać tu będą aż do końca zimy.
Po czym, jak co roku, nabałaganimy.



Moja ścianka – zawieszanka,
Tu drobiazgów tkwi mieszanka.
Nowe, stare, małe duże,
Nigdy nie pokryte kurzem.
Wiosną będzie używanie,
Czas wolny spędzą na ścianie.
Niżej większe sekatory,
Nie zmieściły mi się, sorry.



Teraz ciężka artyleria.
Tu Macieja jest galeria.



A tu jeszcze cięższe działa.
Która z kobiet by tak dbała?
Pucowane smarowane,
Na podkładkach ustawiane,
Wszystkie równo uwielbiane.




Zmęczyliście się? Ja też. Yyych...
No to zapraszam na strych.

Atmosfera tu przewiewna
Służy przechowaniu drewna.
Tu zimują skrzynki, meble
Oraz wszystko, co potrzebne.



Stosy pną się aż do nieba,
Ale taka jest potrzeba.


Teraz pora na mieszkanie,
Bo w mieszkaniu malowanie.


Oraz akcja konserwacja.
Na nic moja denerwacja,
Że zmieniona dekoracja.
Raz popadłam w szewską pasję;
spójrzcie na tę... aranżację.
Każda deska jak nowiutka,
Gładka, lśniąca i czyściutka.
Więc..., zrobiłam się cichutka.


Stara ławka lśni, jak nowa,
Wyrzucić byłoby szkoda.
Postoi jeszcze pod dębem,
Choć szarpnięta czasu zębem


Na sam koniec, moje cuda,
Stary odnowiony budda
Do kącika japonskiego.
Widzieliście piękniejszego?



W dobranej świetnie czerwieni
Pięknie będzie mu w zieleni.
O klon się palmowy oprze
I sprzątania akcję poprze,
Kiedy przyjdzie pora na to,
Żeby znowu żegnać lato.
Ponoć budda czyni cudda
Może wygrać mi się ...

KONIEC

Tu, przed wysłaniem, jeszcze raz przeczytałam regulamin...

... I zobaczyłam ze zgrozą,
Że jednak mogło być prozą...






















____________________
Pozdrawiam-Grażyna.Zielono mi!
grama 21:17, 13 gru 2012


Dołączył: 24 paź 2010
Posty: 771
Tyle na wesoło, zabawnie, a teraz poważnie.
Niewątpliwie ogłoszenie konkursu dało mi do doping do działania na „moim” polu. Efektem jest ścianka – zawieszanka. Dotąd drobne narzędzia szwendały się byle gdzie, jakby same się przemieszczały, nigdy nie było ich pod ręką. Teraz są. Latem podobną „ściankę” zrobię na dworze. W dużym ogrodzie przydałoby się nawet kilka miejsc na podstawowe narzędzia, żeby zawsze je mieć pod ręką. Łatwo po nie wtedy sięgnąć i łatwo odłożyć na miejsce. W tym roku miałam jedno takie miejsce na pniu drzewa i patent sprawdził aię rewelacyjnie.
Do tej pory nawozy i środki chemiczne rozpraszały się samoistnie po kątach. Teraz ustawiając je zdałam sobie sprawę, jakie to było niebezpieczne ze względu na dzieci! Przecież niektóre z nich są tak kusząco kolorowe... Z tego samego powodu zmienię miejsce na sekatory. Powieszę je gdzieś wysoko, żeby maluchy nie miały dostępu, bo wiem, że są nimi, szczególnie tym największym [Danusia wie, o jakim piszę ], bardzo zainteresowane. Często nie zdajemy sobie sprawy z takich zagrożeń, a lepiej dmuchać na zimne.
My dorośli nie mamy tyle wyobraźni, by przewidzieć, co dzieciom wpadnie do głowy i jak bardzo są pomysłowe oraz tego, że one po prostu nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństw. Przykładem na nasz brak wyobraźni może być wypadek utonięcia dwulatka w płytkim oczku wodnym.
Dotąd trochę podśmiewałam się z męża, że o „swoje”dba przesadnie, teraz wiem, że należy jednak kosiarki, kosy, wertykulatory i inny cięższy sprzęt doprowadzić do porządku zaraz po użyciu, bo to ułatwia dalsze działania i przedłuża „życie” drogim w końcu urządzeniom. Że ważna jest dbałość o stan przewodów elektrycznych doprowadzających do nich prąd oraz konieczność opróżniania na zimę zbiorników paliwa z urządzeń spalinowych. Podobnie z konserwacją drewna i metalu w ogrodzie. Niezadbane sprzęty i elementy z tych materiałów szybciej przestana nam służyć, nie wspominając o względach estetycznych.
Brawa dla organizatorów za konkurs! Z pewnością przyczynili się do uporządkowania niejednego zbioru narzędzi i urządzeń ogrodniczych.
Na zdjeciu przykład miejsca na drobiazgi ogrodowe na pniu.
____________________
Pozdrawiam-Grażyna.Zielono mi!
jotka 21:28, 13 gru 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Kolejne fantastyczne zgłoszenie do konkursu !

Co jeden pomysł to lepszy )

Danusia musi pomyśleć o zwiększeniu puli nagród
A drobne narzędzia też wieszam w trakcie pracy na pniu starej wiśni
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies