Zeta
09:44, 17 gru 2012
 
Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Elżbieta - no niestety sama walczyłam dwa lata po wybudowaniu domu, mój mąż niestety nie podziela mojej pasji ogrodniczej on jak to stwierdził nie widzi kfiatków hehe ale jakoś pomału dałam radę. Jeszcze nie wszystko skończone czeka mnie trochę pracy na przyszły rok.
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
 
 
 
 

 Brzóz zazdraszczam - moje maleńkie jeszcze
 Brzóz zazdraszczam - moje maleńkie jeszcze  ale za domem niestety pustka. Musieliśmy nieźle ziemi wywieźć. Hmm raczej piachu hehe. Ale brzozy to moja miłość. Śmiecą bez pamięci a ja latam z granicami i grabię a one znowu dorzucają kolejną porcję liści. A ja i tak je kocham.
 ale za domem niestety pustka. Musieliśmy nieźle ziemi wywieźć. Hmm raczej piachu hehe. Ale brzozy to moja miłość. Śmiecą bez pamięci a ja latam z granicami i grabię a one znowu dorzucają kolejną porcję liści. A ja i tak je kocham.