Babuś skoszę, ale daj buzi....

O rany chce się całować na tym wietrze???

eeeee lepiej się odwrócę, może wyryję inicjały w sercu, a niech mają


Michał rany dorośli zajęciu, a tu dziecko kradną, ale nie będę Im przeszkadzał bo mnie odgonią tacy zajęci

Igunia:Tatusiu bo to ta Pani chciała mnie zabrać o ta ....widzisz Tatusiu???

Krzyś: Spoko Córcia nikt Cię bez butów nie ukradnie

Cd.( rok później)
Kasia: Katka dziecko Ci kradną!

Iga rany znowu ta Pani?!!

Nie dam się zabrać, Tato!!!

Katka: Spokojnie Kasiu EMuś czuwa

Iga: Uffff u taty bezpiecznie udało się

(Maj 2016 Ranczo w Szmaragdowej Dolinie)
cd.
Kondzio: Ech te Rude zawsze stęsknione

Katka:Córcia dziś nikt Cię nie ukradnie mam cię pilnuje

Gosia:Ja żadnych dzieci nie kradnę, przecież to nie ja to Ania chciała

Ja sobie popatrzę na tańce
Kasia: Można Panią prosić do tańca?Biały Walc raz..

Dwa trzy... raz dwa trzy obrót

Kasia:eee nikt nie patrzy???Zajęci graniemTo dołączę może

Abiko:A kto pilnuje dziecka? Ja sprawdzę

Spoko nie ma bola My na obstawie przy wyjściu stoimy

Mysz się nie przeciśnie
Gdyby jednak próbowała to będziemy strzelać z łuku

Zmęczyliśmy się, trzeba trochę odpocząć i się posilić...
Filip: Wujek dmuchaj bo zgaśnie

Wojtek: No już dmucham.
Gosia: Ocho nikt nie patrzy, uśpiłam Ich uwagę i Mała nie płacze.

Gosia:Może teraz uda się Ją wynieść. Katka zagadana, a ja będę miała powód by Do Małej Mi pojechać

Mój eMuś: Kasia chodź żona nie patrzy odlecimy trochę

Kasia: Na pewno nie patrzy?

Ja: nic nie widzę, ani trochę

Kasia: No to dobra lecimy

Eee tam za słabo wieje

Moja baba: O przyjechała znowu ta tancerka, będą tańce hurrra

Kasia:Eee nie tym razem, tym razem chce oglądać roślinki, Sylwia mówiła, że rosną.


Kasia:Gdzie te roślinki???

Mój Emuś: Kasia no jak to gdzie tutaj przecież widać

Ale fajne komentarze i oczywiście zdjęcia

(Pisarzowice Maj 2016)
Krzyś w myśli: Co ten Wojtek tak patrzy na Gosię hmmm.

Grześ: Kasiu uważaj na Wojtka On chyba coś się kobietom przygląda.
Irenka: Zygmunt słyszałeś co Grześ mówi???

Zygmunt: Irenko On chyba na Ulę patrzył

Co ta Irena znów wymyśliła

Irenka: Andrzej słyszałeś? A Zygmunt się nie interesuje.

Irenka:Może Ty byś mnie przypilnował, trochę się boję.

Krzyś( podpierając brodę): Lepiej Ulę też mieć na oku, nie wiadomo co ten Wojtek planuje.

Gosia: Krzysiu choć wąchać azalie, a nie obce kobiety pilnujesz.

Ula: Słyszałyście, Gosia się mną nie przejmuje, a ja się trochę martwię. Dla niej azalie ważniejsze

( już u Gosi w Ciociogrodzie)
Kindzia: Hej dziewczyny, ten Wojtek jest całkiem fajny, nie ma złych zamiarów.

Grześ: Ja od razu tak myślałem

Em stoi przy naparstnicach

cyknęłam fotkę i wołam chodź idziemy coś robić

On: ja nie idę może urosnę taki jak one