Tak to jest wilczomlecz jest u mnie parę lat sam wychodzi na wiosnę w różnych miejscach ,nigdy u mnie nie kwit a rozsiewa się.Jeden ogrodnik mi powiedział że on odstrasza krety i nornice -ale czy to prawda-
Bogusiu, u mnie nie ma ani kretów, ani nornic (odpukać ), ale mam teraz 4 odmiany wilczomlecza. Bardzo je lubię. Groszkowego jeszcze nie mam.
Mam ten najbardziej pospolity, czyli Obrzeżony, ale mam tez 3 szczególne - Migdałolistny, Złocisty i Martini.
Jak one cudnie przebarwiają się jesienią! Polecam, jeśli lubisz wilczomlecze.
Te ich kwiaty są dość specyficzne, mnie na nich nie zależy, liście mają wspaniałe. Groszkowy jest bardzo efektowny, a że się rozsiewa Łatwo wyrwać w razie czego.