Bogusiu, czy mogę już zabrać się za kształtowanie mojego jałowca...przypomnę, że na wzór pokazałaś mi swój taki piękny- kosz pałąkiem...

U nas, mimo szronu rano, w południe słonko świeciło i dość ciepło było. Sporo zrobiliśmy. Ciemiernik się wysiał Szukałam moich przebiśniegów, ale zniknęły gdzieś. Może po prostu nie kwitną jeszcze, a na skarpie je mam...i nie widzę najzwyczajniej

Niech mówią co chcą, ale mnie się śnieg z kwiatami nie komponuje. Wolę jak kwiatki kwitną zapowiadając ciepłe wiosenne dni, a nie śniegi.

Ranniki są super, bo takie mocno żółte i energetyczne. Takich kolorów nam potrzeba.

Oj tak zgadzam się z Kasią kolorków ogrodowych nam teraz potrzeba jak niczego na świecie - ale pierwsze zwiastuny już pięknie się prężą, to i wiosna coraz bliżej - pozdrawiam słonecznie

U mnie piszesz o pierwiosnkach, u siebie o przebiśniegach...już widocznie za bardzo Ci głowę zawróciłam...

Buziol