Gdzie jesteś » Forum » Róże » Różanka - ratować czy likwidować?

Pokaż wątki Pokaż posty

Różanka - ratować czy likwidować?

Ivy25 12:11, 25 sty 2013

Dołączył: 08 sie 2012
Posty: 10
Witam bardzo serdecznie wszystkich Ogrodomaniaków. Nie ukrywam, że bardzo liczę na Waszą nieocenioną pomoc.
3 lata temu założyłam różankę. Jako, że nie bardzo znałam się na różach, zamówiłam przez Internet (!) te, które 'na oko' wydawały mi się najładniejsze. Teraz nawet nie wiem jakie to są odmiany. Po pewnych perypetiach z dostawą róże dotarły. Nawet moje mało wprawne oko ogrodnika zauważyło, że niektóre są jakby chore. (czarna plamistość) Pomyślałam sobie, to nic, w przyszłym roku opryskam - wyzdrowieją. Niestety już 3 rok tak "zdrowieją". Pewnie ma też znaczenie to, że są same w jednym skupisku (24 sztuki), w związku z tym jak jedna chora to reszta się pewnie zaraża.
Róże są posadzone od strony południowej, od północnej osłonięte są domem. Przez ponad 8h mają słońce, biorąc pod uwagę wiatry są w miejscu dosyć przewiewnym, w ziemi piaszczysto-gliniastej, co roku nawożone specjalnymi nawozami do róż. Mimo stosowania oprysku (Score 250), ciągle chorują.
Nie wiem co robić i zwracam się do Was z gorącą prośbą po poradę. Czy mam ją zlikwidować i lepiej wybrać odmiany? Zmienić miejsce? Ratować?
Dodam, że niestety są wyłożone agrowłókniną (tak wiem, że to straszny błąd, na wiosnę zamierzam to zlikwidować) i wyściółkowane korą sosnową.
Dla lepszego zobrazowania dołączam zdjęcie. Zdjęcie z czerwca 2012r.

Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko jak trzeba - to mój pierwszy post, proszę o wyrozumiałość.
Gardenarium 13:05, 25 sty 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Co do chorób, pewnie akurat wybrałaś odmiany wrażliwe Trzeba może zmienić opryski (Rovral może).

Osobiście to bym oczywiście wywaliła matę, potem wykopała te róże, przekopała teren z kompostem bardzo mocno i obornikiem, granulowanego krowiaka dodała. Samo nawożenie mineralne nie jest dla róż dobre, może poprzez przenawożenie one straciły odporność na choroby, może za długo je nawozisz?

Po przekopaniu pogrupuj je kolorami, ale najpierw zimą zaplanuj nowy wygląd różanki.

Pośrodku posadź topiara (stożek z bukszpanu lub kulkę na pniu, albo jakieś atrakcyjne drzewko na pniu (miłorząb Mariken lub inne) żeby rabacie dodac trochę wysokości bo jest zbyt płąska i nudna.

Potem otocz ćwiartkę koła żywopłocikiem z bukszpanu a jako towarzystwo dla róż dodaj lawendę lub inne byliny polecane w tym artykule, ale tylko jeden góra dwa gatunki towarzyszące.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/178-kompozycje-z-rozami-w-roli-glownej

Tutaj mam przykład stonowanej rabaty ale co prawda prostokątnej. Jednak popatrz na to jak bukszpan dodaje jej charakteru. A więc jest nadzieja dla różanki








____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ivy25 13:20, 25 sty 2013

Dołączył: 08 sie 2012
Posty: 10
Bardzo dziękuję Pani Danusiu za odpowiedź. Takie miałam plany żeby dodać obwódkę z bukszpanu i ewentualnie lawendę.
Jednak najpierw muszę się zająć ich ratowaniem. Martwi mnie też to, że to są różne róże. Niektóre wielkokwiatowe, okrywowe i krzaczaste nawet też. Na zdjęciu może nie dokładnie to widać ale jest totalny miks wszystkiego.
A co do nawożenia, to robiłam to tak jak było napisane na opakowaniu. Dawki nie były duże, a ostatnie nawożenie w sierpniu.
Bardzo żałuję, że zabrałam się za robienie takiej rabaty przy kompletnym braku wiedzy. Teraz zrobiła bym to zupełnie inaczej
Topiar po środku to genialny pomysł ale zważywszy na to, że mój studencki budżet jest ograniczony, siłą rzeczy będę musiała z niego zrezygnować...
Gardenarium 17:24, 25 sty 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To może zamiast topiara jakąś różę pienną?

Najwyższe róże zgrupuj w jednym miejscu, najniższe na brzegu.

Co do kolorów to bym jeszcze dokupiła tych co masz po jednej sztuce, żeby stworzyć grupy kolorystyczne.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ivy25 17:36, 25 sty 2013

Dołączył: 08 sie 2012
Posty: 10
O kurcze! O róży piennej jakoś nie pomyślałam! Bardzo dziękuję za podpowiedź. A lawendę to ewentualnie sadzić pomiędzy różami (jak już je uporządkuje) czy raczej może zrobić z nich obwódkę? Np. Z dwóch stron kostki, a po zewnętrznej obwódkę z bukszpanu. Czy to dobry pomysł?
Gardenarium 18:12, 25 sty 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Niezły, tylko lawendy nie sadź tak całkiem na brzegu, 30 cm od nawierzchni.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ivy25 18:55, 25 sty 2013

Dołączył: 08 sie 2012
Posty: 10
Pani Danusiu a tak jeszcze gwoli ścisłości to chodziło Pani o Rovral Flo 255 SC, a nie Rovral AquaFlo 500, prawda? I z tego co przeczytałam to jego się używa razem z pastą a nie opryskuje?
Gardenarium 20:23, 25 sty 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ja kupowałam dla róż do opryskiwania, ale nie wiem jaki symbol.

W necie podają jeszcze Score 250 SC, BRAVO 500 SC, Amistar 250 SC. Spróbuj z tymi.

No i oczywiście usuwaj wszystkie porażone liście i pal, nie pozwól żeby spadły bo zarodniki grzyba będą w glebie.

Uważaj z przenawożeniem, poczytałam i rzeczywiście szkodzi bo choroby podobno uwielbiają takich "spaślaków"
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 20:26, 25 sty 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
I jeszcze jedna ważna sprawa, skoro choroby występują co roku, rób po prostu już od początku co 2 tygodnie opryski profilaktyczne, zanim objawy choroby wystąpią.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Ivy25 09:09, 26 sty 2013

Dołączył: 08 sie 2012
Posty: 10
Bardzo dziękuję za porady, zmienię preparat, będę to robić zanim choroba wystąpi i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jest jednak nadzieja, że moje róże z tego wyjdą Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies