Jestem pod wielkim wrażeniem, po odwiedzeniu wątku Beaty (0109). Ja jako mała dziewczynka marzyłam, że to właśnie ja zostanę następczynią Państwa Gućwinskich w największym zoo w Polsce. I zostanę najlepszym dyrektorem dla tych mieszkańców tego zoo. Jak widać nie trzeba mierzyć tak wysoko. Beata wraz ze swoim mężem robią coś wyjątkowego. Ja w domu mam tylko pyszczaczki (rybki akwariowe), które, jak wejdę do domu wesoło machają ogonkami i puszczają do mnie oko. Potem witają mnie dwa kotki. Kotka Kobra ma prawie 11 lat. Elvis ma 8 miesięcy (jest u nas od niedawna) - zrządzenie losu. Niesamowite jest to, że ile razy przebudzę się w nocy - to tyle razy kot się cieszy. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.

Witam Babetko serdecznie!
Wrzosowe pole jest piękne.
Z Twoim zacięciem to niedługo przebijesz wszystkie ogrodowiskowe ogródki!!!
Piszesz, że nie chcesz oczka. Wydaje mi się, ze taka decyzja przychodzi z czasem. Też tak mówiłam. Potem zarzekałam się, ze niebędę mieć ryb, bo brudzą wodę. Wszystko ta prawda. Ale teraz mam i oczko, i ryby, i kłopot też...
Pozdrawiam.

Babetko! przyszłam się przywitać , już zaglądałam do Ciebie , ale śladu nie zostawiłam.
Widzę masz taką kicię jak moja brązowo czarna. Moja trafiła do mnie , ktoś pewnie wywiózł. była maleńka i zabłąkana, teraz jest kochana. Pozdrawiam.

Witam również serdecznie. Wrzosowisko nie było w planie na rok 2012. Postanowiłam zrobić sobie prezent na imieniny (ostatnimi siłami). Jak napisałam wcześniej nie planuję oczka. W domu mam akwarium 450 litrowe i wystarczy. Nie zabiera mi opiekowanie nim mi dużo czasu. Obawiam się, że na zewnątrz oczko byłoby mało dopieszczone. Poza tym nie przewidziałam na nie miejsca. A fajnie, że myślisz, że przebiję wszystkie ogrodowiskowe ogródki. Nie mierzę tak wysoko, ale to miłe. Każdy w swoim ogrodzie ma się czuć dobrze, bo to jego ogród. Dodałaś mi otuchy, wiary w siebie. Dziękuję Ci bardzo. Z wiosennymi pozdrowieniami A Smok Wawelski już się przebudził z zimowego snu?

Kocurkowe zdjęcia fajniaste! Macham łapką

Anabell. Dziękuje za miłe przywitanie. Byłam dziś na Twojej stronce. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam Wiosennie. Dla Ciebie hortensja (nie znam jej nazwy).

Witaj Haniu. dziękuję, że mnie odwiedziłaś. Moje futrzaste towarzystwo ogląda się na mnie. Cyba chcą, żebym poszła już spać. Więc Dobranoc. Jutro już o jeden dzień wcześniej do wiosny! Pozadrawiam szczerze.

Chyba nikt tak z utęsknieniem nie czeka wiosny jak my - zakręceni ogrodnicy

Pewnie jeszcze emeryci i renciści, żeby można było w słoneczku na ławce posiedzieć. Wyszłam dziś do parku, i oczywiście na ławce znajomą parkę spotkałam. Pogaduszki zaliczone! Fajnie jest! Tulisiam!

Haniu, każdemu potrzebne są takie pogaduchy. Wiosna jest naszym sprzymierzeńcem Pozdrawiam
Kwiatuszek na pogodę ducha