za domem nie jest za ciekawie. Posadziłam trochę drzew, kawałek wrzosowiska. Mam nadzieję, że w tym sezonie uda mi się dokonać tych najważniejszych prac. W następnej kolejności będę "dopieszczać".
ciekawa jestem w jakiej kondycji będzie mój trawnik po pierwszej zimie.
pierwsze trzy zdjęcia to dalsza cześć frontu domu i alejka wzdłuż domu (tu rosną hortensje, choiny dosadzę różaneczniki).
za domem będzie piękny trawnik..ale muszę poczekać na wiosnę

. Póki co cieszę się wrzosowiskiem. Taki prezent zrobiłam sobie na imieniny.
ale wcześniej trochę się napracowałam, zanim posadziłam wrzosy. Ziemię mam gliniastą. Była przemieszana w piaskiem, ale i tak po deszczach stoi woda. Moim zdaniem za długo.