Następny,bardzo ciekawy przepis.
Wygląda apetycznie,postaram się szybko przetestować-w następnym tygodniu,bo dzisiaj mam ciasto z ananasem..

Bogusiu jak upieczesz napisz koniecznie czy Ci smakowała. Do jabłek dodaję galaretke pomarańczową, imbir lub cynamon, a do bitej śmietany zaparzoną kawę i żelatynę. Reszta to wiadomo biszkopt, herbatniki i polewa.

A ja dzisiaj poszlam na skroty i zrobilam szarlotke sypana - przepis nie moj, ale efekt calkiem niezly:

Szklanka cukru
Szklanka maki
Szklanka kaszy manny
lyzeczka proszku do pieczenia
pol kostki masla
1-2 kg jablek
cynamon

Tortownice wysmarowac tluszczem.
Jablka obrac i zetrzec na tarce, dodac cynamon (nie dodawac juz cukru) i wymieszac
Cukier, make, kasze i proszek dokladnie wymieszac. Podzielic na 3 czesci. Pierwsza czesc wysypac na dno tortownicy, na to ulozyc kawaleczki 1/3 masla (takie malunie wiorki, rozlozyc w miare rownomiernie na suchym), na to polozyc polowe jablek, na jablka znowu jedna czesc sucha oraz 1/3 masla, na to znowu jablka i znowu suche plus reszte maselka.
Tak przygotowana miksture wsadzic do piecyka ustawionego na 180oC. Piec godzine.
Najwazniejsze, zeby na wierzchniej warstwie bylo ladnie rozlozone maselko
Moze przepis jest awangardowy, ale ciasto wcale wcale.
Na pewno nie bedzieice mialy proszku po wyjeciu z piekarnika.
Kto odwazny???

Smacznego

Kiedyś piekłam taką właśnie sypaną szarlotkę. Bardzo dobra

Znam, znam, od dawna. Tylko nie daję tyle cukru, u mnie nikt nie lubi b. słodkich ciast.

Fajnie,że przypomniałaś ten przepis,zawsze się udaje.

Gabrysiu, u mnie syn nieciastowy, ale malz potrafi za jednym posiedzeniem pol blaszki zjesc i musi byc slodko

A ta szarlotka ma ten plus, ze jest nieprawdopodobnie szybka

bogumila_bienko napisał(a)

Fajnie,że przypomniałaś ten przepis,zawsze się udaje.

No prosze, Wy od dawna znacie, a ja nie tak dawno go odkrylam

To jest to czego szukałam. Szarlotka Bogusi.