Jolka, koniecznie sprawdź swoje żurawki. Mi zostało do sprawdzenia jeszcze 7szt, zrobiłam wywar z wrotyczu i może nie będę musiała ich wykopywać.
Pozdrawiam
Jedną dziś wykopałam, wyglądała strasznie. Nawet mi się nie chciało fotek robić. Od dołu uschłe listki, pozostałe ledwie żywe reanimowałam do małych doniczek. Co dziwne, nie widziałam żadnego "gada" w korzeniach, albo niedokładnie szukałam. A wrotyczu nie mogę znaleźć
Jolka, ja w swoich żurawkach też nic nie znalazłam, dopiero w ostatniej białe larwy ble Zrobiłam sadzonki z tych żurawek, ale jakieś marne są A wrotycz rośnie na łąkach, teraz jeszcze nie kwitnie.
Jezowki będą cudne jak zakwitną!! No i hosty tez musze pochwalić bo jestem ich wielka fanka! Powiedz, masz któreś w pelnym słońcu? Ja mam patriot i mi sie przypala od słońca :/