Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Jak zabezpieczyć nasadzenia przed zwierzętami?

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak zabezpieczyć nasadzenia przed zwierzętami?

LadyR 18:06, 13 mar 2015


Dołączył: 12 lip 2014
Posty: 130
Na koty nie ma sposobu u mnie buszuje z 10. Kilka oswojonych i kilka dzikich, drapią drzewka, poowijałam je folią bąbelkową. Można rozrzucać skórki po cytrusach nie lubią ich, ale też potrafią się przystosować. Na dzikie można opryskać preparatem bissan działa on też na gryzonie i lany do dziur na krety. W sezonie podlewanie i to najlepiej podlewać je znienacka, nauczą się, że tam niebezpiecznie One generalnie grzebią w suchym, lekkim podłożu, mokrego nie lubią.
____________________
pozdrawiam Ania Jak to uporządkować?
Martina 20:25, 13 mar 2015


Dołączył: 21 lis 2013
Posty: 62
A co sądzicie o odstraszaczach ultradźwiękowych? Czy to się sprawdza czy szkoda kasy?
____________________
"Żurawkowy zawrót głowy" "Wizytówka"
20:58, 13 mar 2015

pchla141444 napisał(a)
Witam,

Bardzo proszę o pomoc w kwestii kotów w ogrodzie . Wlasnie wylazly z ziemi moje ukochane tulipany i ... naliczyłam ponad 20 cebul które zostały przez nich wygrzebane. Czy znacie jakies sprawdzone sposoby na te futrzaki w ogrodzie? Będę wdzęczna za pomoc.


A na jaką głębokość wsadzone były te tulipany ?? bo u mnie jeszcze się nie zdarzyło żeby wykopały, nawet jeśli kopią to niewielkie dołki. A kilka kotów na działce grasuje a ziemia lekka piaszczysta.
katel 22:26, 13 mar 2015


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Jakiś czas temu znalazłam taki przepis na odstraszacz kotów ale jeszcze nie próbowałam więc nie wiem czy działa:
5 łyżek mąki, 4 łyżki sproszkowanej gorczycy, 3 łyżki pieprzu, 2 łyżki chilli, 2 litry wody. Wymieszać wszystkie składniki i spryskać podłoże w okolicy zagrożonych roślin.
Jak ktoś zrobi to dajcie znać czy działa.
Była też mikstura na psióra jak by ktoś potrzebował to mogę też podać
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Borbetka 10:07, 14 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Pierwsze słyszę, że koty tulipany wygrzebują. U mnie kot własny i wiele obcych i nic nie zaobserwowałam. To faktycznie problem się robi. Szkoda cebul. A nie pomogłoby posadzenie kocimiętki? Może tylko tam będą siedzieć? I wąchać bądź nawet zjadać. Mojego kiedyś przyuważyłam, że kosztował. Nie miał jednak szerokich źrenic .
____________________
borówcowy wizytowka
Malgosik 10:17, 08 kwi 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Borbetka napisał(a)
Pierwsze słyszę, że koty tulipany wygrzebują. U mnie kot własny i wiele obcych i nic nie zaobserwowałam. To faktycznie problem się robi. Szkoda cebul. A nie pomogłoby posadzenie kocimiętki? Może tylko tam będą siedzieć? I wąchać bądź nawet zjadać. Mojego kiedyś przyuważyłam, że kosztował. Nie miał jednak szerokich źrenic .


mi kot wykopywał nowo posadzony różanecznik
obiło mi się o uszy, że jak się fusy z kawy da na rabatę, to kot sobie pójdzie bo nie lubi tego zapachu
____________________
Ogród na glinie
Zuzula 14:06, 21 kwi 2015

Dołączył: 02 lip 2014
Posty: 289
Moja kotka sadzi ze mną wszystko i jeszcze poklepuje łapką, nie kopie na szczęście.

Problem mam za to z psem. To przygarnięty młody kundelek. Nie dość, że obsikał mi wszystkie iglaki i pogryzł małe solarne lampki, to jeszcze wykopuje wszystko, co posadzę. Jak tylko wyczuje zruszoną ziemię, kopie półmetrowe jamy i gryzie sadzonki.

Wpływu na wychowanie nie mam, bo to pies mojej siostry, ale w pełni zgadzam się, że prawidłowe ukierunkowanie zwierzęcia, to podstawa. Moja duża wilkowata suka też była młoda, jak zaczynałam nasadzenia i jedyna szkoda jaką wyrządziła, to złamana w biegu lilia.

Nie chcę konfliktu w domu, więc muszę znaleźć rozwiązanie. Iglaki już ogrodziłam, ale co z resztą? Mam sadzić po to, żeby chować wszystko za siatką? A może pójść w donice i pojemniki, ale chyba nie o to mi chodzi w moim ogrodzie. Podniesione rabatki to też marny pomysł, bo dla psa przeszkoda żadna.

Poradzicie coś?
____________________
Mój wątek??? Może kiedyś...
Gardenarium 17:59, 21 kwi 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wyprowadzać psa, z ogrodzie zrobić mu zamknięty wybieg, wychodzenie do ogrodu pod pieczą właściciela. Ogród jest dla ludzi przede wszystkim, w ogrodzie rządzi właściciel nie pies.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
miskka 20:59, 28 sie 2015


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
Czy ktoś ma zdjęcia roślin "zaznaczonych" przez koty lub psy? Kilka iglakow delikatnie u mnie brązowieje i nie wiem czy to choroba, czy działalność okolicznych kotów... Jutro też wrzucę zdjęcie.
____________________
Gardenarium 22:49, 28 sie 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Tu masz zdjęcia

mamahuberta napisał(a)
Podłączam się do postu.
Zauważyłam, że moje szmaragdy są od środka brązowe. Czy to jest naturalne czy to objawy nadmiaru wody po ostatnich ulewach? Z zewnątrz są ładne z wyjątkiem dwóch sztuk, które stały prawie w wodzie.Od dołu mają brązowe plamy. Czy zaszkodziła im woda i zaczynają umierać? Jak je ratować?
Bardzo proszę o poradę


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies