dzisiaj korzystając z wolnego dnia zrobiłem wyprawę po aerator
Casto, LM i w końcu w Obi udało mi się znaleźć coś za rozsądną cenę
w końcu na coraz mniejszy trawnik nie potrzeba sprzętu z górnej półki
a takiego , który spełni swoje zadanie
udało się znaleźć niemieckiej produkcji urządzenie aerator i wertykulator
za fajne, bo 244 pln , pieniądze
po powrocie do domu wziąłem się do pracy
na początek koszenie , a potem to już tylko zmieniałem noże i ledwo nadążałem z wywożeniem taczek z filcem
normalnie masakra !
choćby nie wiem jak i czym grabić nie da się tak trawnika potraktować jak taką maszynką
robiłem to pierwszy raz w życiu i zupełnie nie zdawałem sobie sprawy ile tych resztek zalega pomiędzy źdźbłami trawy