Nie mogłam się powstrzymać i wsadziłam wczoraj bratki. Od razu zrobiło się wiosennie szkoda tylko, że na 1 dzień. Mam nadzieję, że nic im się nie stanie i słonka będzie coraz więcej

Witaj monteverde w moim "wiosennym" ogródku.
Jak czytam, że u niektórych zima i śnieg pełną parą to strasznie się cieszę, że u mnie tego nie ma. Jak troszkę śnieg poprószył, to na drugi dzień już się stopił. Na szczęście nie ma takich silnych mrozów, abym musiała się martwić o okrycie dla roślinek. Ręce świerzbią bo tak strasznie chce się coś porobić w ogrodzie, a cierpliwość do tej okropnej pogody już się kończy.

No i nie mogłam zapomnieć o jakimś akcencie wiosennym do domu

Ogród nie wygląda na taki malutki, ślicznie się prezentuje.
Do tego prawdziwa wiosna u ciebie, och jak zazdraszczam tych pierwszych kwiatków, u mnie zima w najlepsze.

Magdalenka napisał(a)

Lato 2012

ślicznie dbasz o teren wokół domu, dużo kwiatów, zadbane, podziwiam, a ta zima już mnie zdołowała i tym bardziej fajnie jest pocieszyć oczy kwiatkami

Witaj Gosiu.
Dziękuję za miłe słowa. Może ogródek nie wydaje się taki mały, ale niestety taki jest Dla mnie na pewno. Marzyłam kiedyś o małym sadzie, maliniaku i kilku grządkach swoich warzyw. Wyszło trochę inaczej, ale i tak bardzo mnie cieszy to co mamy. Warzywnika mieć nie będę, ale w tym roku chcę spróbować posiać coś w donicach. Zobaczymy jak mi to wyjdzie.

Monteverde staram się jak mogę
Nic nie daje takiej satysfakcji, jak uznanie innych.
Dziękuję

No i niestety śnieg dotarł też do mnie Szkoda tylko, że zima pomyliła święta. Na Boże Narodzenie- 0 cm a na Wielkanoc 10 cm rano, a teraz 30 cm śniegu i ciągle pada!
Wczoraj świeciło piękne słoneczko prawie przez cały dzień



a tak wygląda dzień dzisiejszy





aż mój M włączył światełka

Zawiesiłam na drzwi wianek wiosenny ale zastanawiam się, czy nie zmienić

Witam tych, którzy tu po cichu zaglądają
Wczoraj świeciło piękne słonko, temp. 7 st. a do słońca 16! Szkoda, że tyle nie pokazuje w cieniu. Trochę otrzepałam śnieg z drzewek. No i trochę tej białej okropności się stopiło. Ale to było wczoraj. Dziś od rana znowu pada
Na pocieszenie kupiłam sobie biedronkowe hosty no i takie tam inne chciejstwa. Dziś wsadzę to w donice, niech rosną maleństwa