no i jak już obiecałam, że będę pytać, to nie chcę być gołosłowna

Na działce zastałam bardzo zniszczoną, wiekową jabłonkę, którą za wszelką cenę chciałabym uratować. Jest mocno oszpecona, niepielęgnowana ale mimo wszysto w zeszłym roku miała bardzo dużo owoców - nie wiem jak smakowały, bo wszystkie już leżały na ziemi (późny wrzesień - wtedy kupiliśmy tą działkę). Mam jej zdjęcie, chciałabym ją pokazać i prosić o konsultacje jeśli chodzi o przycięcie, ale nie wiem gdzie się z nim podziać, bo chyba nie tu, a jeszcze do końca się nie ogarnęłam
pozdrawiam