Sąsiedzi na zdjęciu

buczyna i dąb. Czy takie drzewa można jeszcze przesadzić? Rosna niefortunnie, blisko siebie.



Tam gdzie rośnie dąb powinna pójśc droga (

ja myślę, że można ,tylko z dużą bryłą korzeniową)

Bardzo sie boję tej operacji. czy wiosna to dobry czas?

zaraz jak ziemia rozmarznie,czym wcześniej tym lepiej,tylko przygotuj wcześniej miejsca gdzie masz je przesadzić i po bólu) potem podlej porządnie

z podlaniem nie bedzie problemu. mam tu niedokonczone prace nad drenażem podwórka przez co leje mi sie woda i leje i zeby mi piwnica ( jedyna w okolicy) nie stała w wodzie to pompujemy te wode na łąkę za nami, ta jest staw. więc skieruję wąż pod drzewo i bedzie zasilany hektolitrami wody.
tk zrobiłam zeszłego lata ze starym czarnym bzem sąsiadów.oni go wywalili ja wsadzłam do siebie. i mam teraz drzewo. nawet kwitło. jakby nie zauwazyło że przeszło kilkadziesiąt metrów. no i mam teraz tego "chwasta" na soczek.
ale buka i dęba to sie troche boje.....szkoda zeby se zmarnowały

przesadzaj. nie powinno być problemu jak obkopiesz szeroko bryłę korzeniową. Im dalej uda ci sie obkopać tym lepiej bo mniej strefy włośnikowej zniszczysz (najważniejsza strefa bryły korzeniowej niestety)

No to mnie natchnęłiście. Teraz jeszcze musze szybko zastanowić się gdzie je dać. w sumie jeśli usunę dąb to cuk mógłby zostać.....ale to jeszce trzeba przemyslec i porysować

Tylko go nie utop na amen, bo zgniją korzenie! Raz w czs, ale dużo.Przyjmie się. Przesadziłam 3 m katalpę i jest dobrze. Po takim przesadzaniu drzewo najpierw jest niemrawe, potem lepiej, a całkiem dobrze w trzecim roku. Wielkie kamienie na wszelki wypadek trzymają korzenie.

Katalpa...ah ......moja ma 0,5 m

Urośnie!