Z okazji Świąt Wielkanocnych:
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
Ell-Elusiu - witaj w moim ogrodzie miło cię gościć.
Halinko- i ciebie także witam i będę wyczekiwać twoich cennych rad.
Polu- miło mi ciebie powitać ( sąsiadko moja ) pewnie niedługo i ja odwiedzę twój ogród.
Kasiu- mi tytoń jeszcze nie wzeszedł posiałam w sobotę a tu nic czy masz jakieś doświadczenie w tym temacie?
Danusiu- to meczet w Egipcie. Dziękuję za radę siewu wprost do gruntu na pewno spróbuję bo jest to dużo mniej pracy. Czy przy takim siewie nie jest opóżnione kwitnienie i jak długo wschodzą wtedy siewki?
Joasiu-moje róże w tamtym roku też pomarzły ale poprzycinałam je i odbiły od korzenia. Ciekawią mnie te twoje nasiona z miskantami (fajne odmiany) jak ci wzejdą to napisz. Nic się nie przejmuj swoimi pracami w tym roku na pewno nadrobisz ogród nie ucieknie a rodzina jest najważniejsza.
Irenko- widzę potencjał kwiatów na ten sezon u ciebie, jak to wszystko zakwitnie to będzie ho ho cudnie i kolorowo.
Grażynko, Anniu - to meczet w Egipcie 3 lata temu tam byłam- wspaniałe zabytki i ciekawa kultura (bardzo odległa od naszej). Co do fundamentów to dawno o nich zapomniałam i dobrze bo budowa to bardzo stresująca przygoda. Grażynko i Aniu i ja wam życzę dużo zdrowia, pogody ducha i siły na nowy sezon abyście na swojej drodze zawsze spotykały życzliwych ludzi.
Martusiu, Marysiu- i ja wam życzę dużo zdrowia, uśmiechu na twarzy i oby was omijały wszystkie złe dni, by cały czas świeciło wam słoneczko i byście nadal tworzyły piękne ogrody bo dzięki wam chce się żyć.
Irenko porządek taki musi być bo często otwieram garaż a jest on od ulicy i sąsiedzi zaglądają. Dziękuję za te pochwały i nie śmiejcie się z moich konstrukcji na kwiaty bo u mnie wszystko się przydaje nawet stare kozły i beczki.