Ja sieję i pikuję a moja Tinusia tak odpoczywała w sobotę było naprawdę zimno.



słyszałam że od czwartku ma być lepsza pogoda a w poniedziałek świąteczny to już wiosna- ciekawe czy się sprawdzi czego wam i sobie życzę.

Dobre wieści już do mnie dotarły
Niech się sprawdzi to wszyscy ogrodowo poszalejemy

U mnie też kominek "ział ogniem" w weekend, aż wierzyć mi się nie chce ile nam drzewa już poszło

Uwielbiam odpoczywać przy kominku właśnie, wszystko mnie cieszy wówczas

Mówisz, że pogoda w lany poniedziałek ma być ? Cudownie byłoby - mam mieć cały dom gości, to trochę "na pole wyrzuciłabym"

Iwonko, ja z kolei kupuję nasionka, które można wprost do gruntu siać ( w doniczki nie umiem lub nie chce mi się ) i tanim kosztem całe lato coś kwitnie.

Na zdjęciach wyżej - przemiły klimat

Dobrego dnia Iwonko

A gdzie jesteś na avatarku ?

Grażynko muszę sobie zrobić jakieś zdjęcia w ogródku bo mam tylko z budowy, ja to lubię fotografować tylko kwiaty i pejzaże.



i z podróży

Iwonko, pospieszyłam się i troszkę zakupów już zrobiłam. Teraz problem bo zimno, mróz i z garażu zrobiłam przechowalnię. Na szczęście są to zakupy zaplanowane i jak tylko ziemia odmarznie biorę się za sadzenie. Kupiłam róże, rh, azalie, bukszpany, magnolię, agapanty. Posiałam trawy miskant chiński, ostnica mocna, werbenę patagońską, lawendę, lobelię, nawet ładnie mi powschodziły i po świętach wezmę się za pikowanie.
Cieszę, że słoneczko coraz mocniej grzeje i rozpuszcza zalegający śnieg, marzę już o pracy w ogrodzie i wiosennych kwiatuchach. Krokusy i tulipany przed tym ostatnim atakiem zimy tak pięknie wyszły z ziemi, mam nadzieję że teraz są w dobrym stanie.
Pozdrawiam serdecznie, ciepłe promyczki słońca przesyłam

Psiutka grzbiet grzeje

A co pikujesz?

Joasiu ale tego masz dużo jaką sobie różę kupiłaś? piszesz że posiałaś miskant chiński jaka to odmiana bo ja w tym roku chciałam sobie też kupić miskanta ale nie wiem jaką odmianę wybrać bo jest ich dużo. Agapanta kupiłam w tamtym roku i fajnie mi kwitnął uwielbia palące słońce a u mnie takie jest. A moje tulipany na razie przetrwały- zaglądałam są okryte- pewnie i twoim nic nie będzie.

Kasiu pikuję aksamitki i cynie ale to chyba jest najnudniejsza robota. Na próbę posiałam też sałatę i bazylię ale nie wiem czy ją przepikować teraz czy poczekać i do ogrodu?

iwonaj napisał(a)

Kasiu pikuję aksamitki i cynie ale to chyba jest najnudniejsza robota. Na próbę posiałam też sałatę i bazylię ale nie wiem czy ją przepikować teraz czy poczekać i do ogrodu?

U mnie cynie jeszcze w torebce...
Nie mogę znaleźć żółtych aksamitek, same pomarańczowe spotykam...też bym se posiała

W tamtym roku astry bezpośrednio do gruntu z siewek wsadzałam, astrów nie trzeba pikować?

Fajne zdjecia Iwonko a gdzie to byłaś, ze taki strój? To jakis meczet? Co do pikowania aksamitkow to mam inne doswiadczenie i sprawdziłam prosto z donicy pikuje do gruntu i rosna szybko i pieknie ale wysieje je duzo pozniej bo teraz to za wczesnie i nie mam problemu z pikowaniem a juz nie pamietam czy Grażynka czy Bożenka cynie wysiewa prosto do gruntu i widziałam zdjecia tez pieknie wyrosna i kwitna i tez tak zrobie w tym roku