Amsterdam - piękne miasto, aczkolwiek bardzo zatłoczone, hałaśliwe i pełne kontrastów. Zachwyciła mnie stara architektura i to, że wszędzie można poruszać się na rowerze.
Natomiast kontrowersje budzi fakt, że w bliskim sąsiedztwie znajduje się ulica "czerwonych latarni", kościół i przedszkole.
I główny cel naszej podróży do Holandii - ogród w Keukenhof. Marzyłam o tym miejscu od wielu lat i w końcu się udało i to w dodatku w wyborowym towarzystwie Ani i Sławka, którym tu oficjalnie dziękuję serdecznie
Mimo, że i w Holandii wiosna mocno spóźniona i ogród nie był w pełni rozkwitu cebulowych, to jednak było co oglądać.